Prawdopodobieństwo
Marta: Rzucamy 3 razy symetryczną monetą.Ile jest wszystkich możliwych wyników?
2 lis 19:49
Eta:
23=....
2 lis 19:49
Marta: to będzie 8 i to tyle?
2 lis 19:52
Janek191:
Tak
2 lis 19:54
Eta:
Ω={(ooo) (oor) (oro) (roo) (orr) (ror) (rro) (rrr)}
2 lis 19:55
PW: W początkowym okresie nauki warto po prostu wypisać wszystkie zdarzenia i policzyć "palcem",
chociażby po to, żeby na przykładzie sprawdzić poprawność wzoru.
(O,O,O), (O,O,R0, (O,R,O), (R,O,O) ... i tak dalej, aż będziesz przekonana, że jest ich 8.
2 lis 19:56
PW:
2 lis 19:57
daras: ..chyba, że bedzie ich np. milion
2 lis 20:03
daras: ale takie przykłady jako mało dydaktyczne są pomijane w "początkowym okresie nauki" rachunku
prawdopodobieństwa
2 lis 20:05
Marta: dzięki wielkie dla mnie to jest czarna magia teraz rozumiem a mamy teraz wszystko wariacje bez
powtórzeń i z powtórzeniami, kombinatorykę i wszystko mi się myli
2 lis 20:05
Marta: a jak zrobić to zadanie na ile sposobow mozna rozmiescic 3 osoby majac fotel krzeslo i stolek
2 lis 20:06
Marta: 33 ? tak to zrobić?
2 lis 20:07
PW: Nie, to jest "zadanie na permutacje". Tyle samo osób co miejsc, osobom przyporządkowujemy
siedziska, czyli tworzymy 3−elementowe permutacje.
2 lis 20:10
Marta: jak to rozwiązać?
2 lis 20:14
PW: No a jaki jest "wzór na liczbę permutacji"?
2 lis 20:15
Marta: Pn=n! czyli n=3
2 lis 20:19
Marta: Czyli 3!=3*2*1=6
2 lis 20:19
PW: Tak! I znowu, ponieważ liczby sa małe, zalecam policzenie "na piechotę".
Stoją sobie trzy osoby, a ktoś bawi się w ulubioną zabawę Polaków, czyli podstawianie stołków.
Na przykład ustawi
(f, k, s) − co oznacza, że pierwszej osobie podstawił fotel, drugiej − krzesło, trzeciej −
stołek.
Teraz zmiana preferencji i zmieniamy stanowiska:
(s, f, k) − pierwszemy stołek, drugiemu fotel, trzeciemu krzesło.
I tak dalej, aż wszyscy obejmą wszystkie możliwe stanowiska.
Wypisz i sprawdź, że rzeczywiście jest możliwych 3! = 6 permutacji, czyli możliwych ustawień 3
elementów na 3 miejscach.
2 lis 20:31
Marta: po czym mam rozróżnić że to jest permutacja to wariacja a to kombinatoryka?
2 lis 20:37
PW: Jak zwykle − po definicji. Dlatego zachęcam Cię do "ręcznego" pokazywania sobie rozwiązań, żeby
nauczyć się takiego widzenia problemu − w kategoriach pewnych funkcji różnowartościowych (to
będą, jak w ostatnim przykładzie, permutacje) czy "nieróżnowartościowych" − dowolnych (jak w
pierwszym przykładzie).
Kombinacje to po prostu podzbiory (nie tworzymy przyporządkowania, lecz zwyczajnie wsadzamy
łapę do worka i wyciągamy kilka piłeczek i pokazujemy − utworzyliśmy podzbiór).
Ale coś mi się wydaje, że takie rzeczy powinien tłumaczyć Twój nauczyciel.
2 lis 20:50
Marta: Nie było mnie na pierwszych lekcjach jak zaczynaliśmy ten głupi dział i teraz mam problem w
sumie rozwiązać potrafię ale nie potrafię rozróżnić jedno od drugiego ale dziękuję za pomoc
2 lis 20:53