matematykaszkolna.pl
jak granica: http://prntscr.com/8wbrn6 − wyciągam n2 w liczniku i n w mianowniku, skracam i zostaje mi
 n(−7) n −7 −7 
lim

potem rozbijam, czyli

*

= −*

= −?
 3 3 3 3 
28 paź 17:20
Aga1.:
−7n n 

=

*(−7}→*(−7)→−, gdy n→
3 3 
28 paź 17:28
Janek191:
  2 − 5 n + 7 n2 
an =

= dzielimy licznik i mianownik przez n
  3 n + 2n 
  2n − 5 + 7 n 
an =

 3 + 2n 
więc
  0 − 5 +  
lim an =

= +
 3 + 0 
n→
28 paź 17:28
granica: @janek, ale dlaczego np. nie mogę wyciągnąć największej potęgi, czyli n2?
28 paź 17:33
Janek191: Możesz , ale w liczniku i w mianowniku emotka
28 paź 17:36
ciagi: aha, czyl nie mogę sobie w liczniku wyciągnąć np. n a potem w mianowniku n2. W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Dopiero w tym przykładzie jakoś chciałem tak zrobić
28 paź 19:03