Rozwiąż nierówność
nevermind: Rozwiąż nierówność
√x−5 ≥11−x
26 paź 21:08
olekturbo: 11 − x ≥ 0
11 ≥ x
a teraz do kwadratu
26 paź 21:10
nevermind: a co z x<11?
26 paź 21:10
azeta: np:
1) dziedzina
√x−5+x−11≥0
√x−5+x−5−6≥0
t=√x−5
t+t2−6≥0
t≥0
26 paź 21:10
nevermind: Dobry sposób azeta, dziękuję c:
A gdybym chciała to liczyć jak olekturbo, przedziałami? Co z x<11?(normalnie nie pomyślałabym
wprowadzeniu
parametru t)
26 paź 21:16
ZKS:
Najpierw dziedzina. Dla x < 11 strona prawa jest ujemna, natomiast lewa nieujemna dla
wszystkich argumentów należących do dziedziny, więc?
26 paź 21:23
nevermind: Więc tam nierówność jest zawsze prawdziwa.
Tylko mój problem polega na tym, że wyznaczyłam miejsca zerowe wg tego, co proponował
olekturbo. − 9 i 14,
Doszłam do paraboli o miejscach zerowych 9 i 14.. jak stąd wynika rozwiązanie
<9,nieskończonosć)?
bo tak jest w odpowiedziach..
26 paź 21:32
nevermind: nie zauważyłam minusa przy x
2! Dziękuję za pomoc i przepraszam za zamieszanie, chyba już
jestem zbyt zmeczona na rozwiązywanie czegokolwiek
26 paź 21:34