matematykaszkolna.pl
nierówność trygonometryczna trygonometryk: cosx>1−sinx Gdy to narysuję to widzę, że jest to prawda, ale jak tego dowieść? Skąd się to wzięło?
26 paź 13:34
J: to jest prawdą, ale tylko dla niektórych kątów
26 paź 13:40
K: spróbuj podnieść do kwadratu i później wykorzystać jedynkę trygonometryczną. mi wyszło 0 > 2sin(sin−1) , teraz wystarczy narysować i zaznaczyć obszar spełniający nierówność
26 paź 13:40
olekturbo: cos2x>1−2sinx+sin2x 1−sin2x > 1−2sinx+sin2x 2sinx(sinx−1) < 0
26 paź 13:46
PW: Podnoszenie do kwadratu nie jest dobrą praktyką, gdy nie wiemy jakiego znaku są obie strony (a nie wiemy o lewej). Przykład.
 1 
x >

(to bywa prawdą dla niektórych dodatnich x)
 2 
po podniesieniu do kwadratu dostajemy
 1 
x2 >

,
 4 
a to już jest prawdziwe nie tylko dla niektórych dodatnich x, ale także dla niektórych ujemnych x.
26 paź 14:03
trygonometryk: Ogólnie to chciałem to wiedzieć, gdyż przy granicach funkcji pojawiło się twierdzenie o 3 funkcjach 1−sinx<cosx<1 przy x→0+ I to, że zbiegają do 1 to w miarę zrozumiałe, ale nie wiedziałem skąd ta nierówność. Dzięki za pomoc, choć przyznam szczerze, że nawet jakbym miał już takie rozwiązanie to i tak nie potrafiłbym tego narysować
26 paź 14:07
J: 100% racji PW ... muszą chłopaki jeszcze popracować emotka
 π π 2 
⇔ cosx + sinx > 1 ⇔ 2sin(

+ x) > 1 ⇔ sin(

+ x) >

⇔ ...
 4 4 2 
i bawcie się dalej...
26 paź 14:07
PW: Dobry efekt przyniesie skorzystanie z wzorów połówkowych i jedynki trygonometrycznej dla kąta
 α 

.
 2 
26 paź 14:10
J: myślę,że moja propozycja też nie jest skomplikowana
26 paź 14:11
PW: Po prostu jej nie widziałem, dlatego w ogóle napisałem tę swoją. emotka
26 paź 14:20