Nierówność pod pierwiastkiem i jej dziedzina
plama: Witam. Chciałabym się upewnić czy dobrze rozumuję
Jeśli
√x + ... ;
√x − ... ; i
√x2 − ... to trzeba liczyć dziedzinę, tzn. to co pod
pierwiastkiem ≥ 0
Jeśli
√x2+... to D=R, bo wyjdzie zawsze dodatnio
I co w przypadku mnożenia, kiedy x*
√x − ...=0
Mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodzi
25 paź 18:48
zombi: W przypadku, który napisałeś
x*√x − coś = 0, mamy dwie możliwości
x = 0 lub x − coś = 0. Jeśli chodzi o równanie.
Dziedzinę natomiast wyznaczasz tak jak napisałeś x − coś ≥ 0.
25 paź 18:51
plama: Aha czyli w przykładzie x*√x−1=0; D=R≥1
x=0 v x=1
i rozwiązanie to tylko 1 a nie jak głosi mój podręcznik 0i i 1?
25 paź 18:55