?
fgh: rozwiaz nierownosc : −2x2+2x+24≥0
20 paź 23:54
Przemysław: 1) znajdź miejsca zerowe funkcji −2x2+2x+24
2) naszkicuj wykres
3) odczytaj dla jakich x funkcja jest ≥0
20 paź 23:58
fgh: tutaj normalnie moge liczyc delte i x1 oraz x2 tak ?
21 paź 00:00
pigor: ..., np. tak :
−2x2+2x+24 ≥ 0 /:(−2) ⇔ x
2−x−12 ≥ 0 ⇔
⇔ (x−4)(x+3) ≥ 0 ⇔
x ≤ −3 v x ≥ 4 ⇔
x∊(−∞;−3 ] U [ 4;+∞).
21 paź 00:02
Przemysław: tak
21 paź 00:02
fgh: a tym przypadku jak sie za to zabrac?
3x−x2≥0
21 paź 00:07
Przemysław: tak samo. To też jest kwadratówka, jeżeli chcesz na siłę liczyć.
można też tak:
x(3−x)≥0
miejsca zerowe:
x=0, x=3
21 paź 00:11
pigor: ..., o kurde ; u mnie ŹLE
nie zmieniłem zwrotu
nierówności ; przepraszam wtedy odp
x∊[−3;4] . ...
−−−−−−−−−−−−−−−−−−− a w przykładzie :
3x−x2 ≥0 ⇔ −x(x−3) ≥0 ⇔
0 ≤ x ≤ 3 ⇔
x∊[0;3]
21 paź 00:16
Przemysław: Rozumiesz − masz funkcję.
Czyli każdemu x z dziedziny przyporządkowujesz jakąś (jedną) wartość − y.
i nierówność w której np x2+x≥0
sprowadza się do sprawdzenia, dla jakich x te wartości są większe lub równe 0.
Więc możemy narysować wykres tej funkcji i zobaczyć kiedy wykres leży nad osią x (lub na niej −
czyli przecina ją)
wiemy, że funkcja kwadratowa ax2+bx+c
tworzy kształt ∩ kiedy a<0
i kształt ∪ kiedy a>0
no to potrzebujemy tylko wiedzieć, gdzie przecina oś x.
Wyznaczamy więc te punkty − rozwiązujemy równanie x2+x=0
potem możemy już narysować nasz wykres i znaleźć odpowiedni przedział.
21 paź 00:16
fgh: tak pojąłem dziekuje
21 paź 00:17