Usuwanie niewymierności tomek: Mam pytanie: Czy można usunąć niewymierność z mianownika w równaniu ? Tzn. Załóżmy takie równanie:

	6+5√2
(		− 2(3+2√2))
	2(√2−1)

	(1+√2)
I teraz pytanie, czy mogę ten ułamek pomnożyć przez		, czy muszę najpierw
	(1+√2)

sprowadzić całość do wspólnego mianownika i dopiero usuwać niewymierność ?

sushi_gg6397228: lepiej od razu usunac niewymiernosc

daras: spróbuj tak i spróbuj odwrotnie , inaczej się nie nauczysz=zdobędziesz doświadczenia zainwestuj te 5 minut, bo warto

tomek: Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Pytam bo po prostu mam dziurę w teorii i nie miałem pojęcia czy aby można usuwać niewymierność w ten sposób (tzn. usuwając niewymierność z jakiegoś fragmentu równania. Wydawało mi się to trochę dziwne bo to tak jakbym tylko część równania pomnożył przez coś. W moim rozumowaniu wyglądało to tak, jakbym miał np. równanie 2/3 − 5 i nagle pomnożył sobie 2/3 przez coś. Wynik wyszedłby totalnie inny.

henrys: tomku, wynik nie będzie totalnie inny, bo to ,,coś" przez co mnożysz czyli w twoim przykładzie

1+√2
	jest równe jeden, więc nawet jeśli wykonasz działanie
1+√2

2		2		1+√2
	−5=		*		−5 to i tak otrzymasz taki sam wynik, jak bez tego mnożenia
3		3		1+√2

	1+√2
przez		.
	1+√2

PW: Różnica teoretyczna polega na tym, że rozszerzając ułamek wykonujesz operacje myślową typu

	a		ac
		=
	b		bc

− jeżeli ułamek istniał (b≠0) i liczba c była różna od zera, to wartość ułamka nie uległa zmianie. Nie ma to nic wspólnego z pozostałymi napisami w równaniu.

tomek: Dzięki za odpowiedzi. Faktycznie to jakbym przemnożył przez 1. Źle spojrzałem na przykład (wiedziałem, że trzeba usunąć niewymierność, ale nie byłem pewien kiedy. Teraz już wszystko rozumiem i bardzo dziękuje. Pozdrawiam.