logika
pomocy: Mam def. wartościowania
V: VAR −> {0, 1}
VAR = {p
1, p
3, p
2...}
Wiem co to mniej więcej znaczy (że funkcja V przypisuje zbiorowi VAR wartości 0 albo 1(
?))
Poprawcie jeśli się mylę.
Ale jak to przeczytać?
+
"z T wynika Alfa"
I mam T (jakiś taki dzyndzel, coś jak to |=) alfa
Z T wynika alfa wtedy i tylko wtedy gdy "dla wszystkich" V−wart (o co chodzi?)