granica
bimbam: proszę o pomoc w obliczeniu granicy
lim n→∞ 2cos2(2n)−1
Nie wiem dlaczego wynik to = 0−1
10 paź 16:47
:): 2cos2(2n)−1=cos2(2n)+cos2(2n)−1=cos2(2n)−sin2(2n)=cos(4n)
nie ma szans na −1..moze zle przepisałes, ten ciąg nie ma grnaicy
10 paź 16:52
bimbam: liczę szereg ∑cos(4n), który ma wyjść rozbieżny
w książce napisane, że właśnie = 0−1=−1, bo warunek konieczny to granica zero, więc każdy
podciąg ma mieć też granicę zero, również podciąg, którego granicę właśnie nie wiem jak
policzyć
10 paź 17:01
:): Przepisz PIERWOTNE polecenie (zadanie od począku do konca) to wtedy pogadamy
10 paź 17:03
bimbam: "Zbadać zbieżność szeregu: n=1 ∑∞ cos2n (Metoda nie wprost)."
10 paź 17:09
:): odpowiedź jest bardzo prosta, cos2n nie dążdy do 0
(warunek konieczney zbieżnosci szregu ∑an jest taki, że an→0)
10 paź 17:14
bimbam: no wiem, że nie dąży do zera, ale muszę wiedzieć dlaczego
10 paź 17:22
:): cos(α−β)=cos(α)cos(β)−sin(α)sin(β)
więc
cos(2n−2)=cos(2n)cos(2)+sin(2n)sin(2)
jeżeli cos2n→0
to
cos(2(n−1))→0 więc cos(2n)cos(2)+sin(2n)sin(2)→0,
a skoro cos(2n)→0 to cos(2n)cos(2)→0 a to implikuje, że sin(2n)sin(2)→0, sin(2)≠0 więc
sin(2n)→0
czyli cos2n→0 i sin2n→0 . Z tego cos22n→0 oraz sin22n→0
czyli 1=cos22n+sin22n→0 (psuje się jedynka trygonometryczna)
10 paź 17:58
:): na samej góze powinien być PLUS zamiast MINUSA.ale to nie ma znaczenia..
10 paź 17:59
Mila:
2cos2(2n)−1=cos(4n)
limn→∞[cos(4n)] nie istnieje
10 paź 18:40