matematykaszkolna.pl
pomoc w zadaniu kirgo61: Witam. Proszę o jakąś wskazówkę do zadania 202. z góry dziękuje za pomoc emotka http://imageshack.com/a/img912/5729/hnGKOz.jpg
6 paź 17:04
kirgo61: wektor v to mój wierzchołek?
6 paź 17:05
J: np. tak: g(x) = 3(x + 3)(x −1) = ..... doprowadź do postaci ogólnej: g(x) = ax2 + bx + c
 b Δ 
v = [p,q] , gdzie: p = −

, q = −

 2a 4a 
6 paź 17:13
PW: Jak można tak formułować myśli, drogi panie. Wektor to wierzchołek? f(x) = 3x2 nie ma miejsc zerowych. Po przesunięciu w dół (czyli o wektor [0, − 3p2] już ma − są nimi rozwiązania równania 3x2 − 3p2 = 0 (tu widać, dlaczego bierzemy − 3p2, a nie na przykład q). Teraz trzeba pomyśleć jakie musi być p, aby odlgłość między miejscami zerowymi była pożądana, a potem już tylko przesunąć poziomo.
6 paź 17:18
J: inny sposób: znając miejsca zerowe widzimy,że : xw = − 1 = p teraz: g(xw) = g(−1) = q i szukany wektor: v = [p,q]
6 paź 17:22
kirgo61: dziękuje, zadanie zrobione.
6 paź 17:29
PW: Tak, wiemy przecież, że g(x) = 3(x−x1)(x−x2), zatem g(−1) policzymy. Ja specjalnie inną metodą, żeby oderwać się od rutyny.
6 paź 17:30
Metis: PW pisząc, że f(x) nie ma miejsc zerowych chodzi Ci o fakt, że trójmian ma jedno miejsce zerowe tak? emotka
6 paź 20:42
PW: Tak, miałem na myśli "nie ma dwóch miejsc zerowych", ale się źle wyraziłem. Dziękuję.
6 paź 22:30