Pochodne Funckji
Janek: Witam,
Mam do rozwiązania zadania na analizę matematyczną. Średnio je kminie, miło by było jakby je
ktoś wytłumaczył.
1. y= x*
3√x y'=?
2. y=(2x
2−x)sinx
3. y=[sinx−cosx]
sinx+cosx]
4. y=(
√x−1):(
√x+1)
5. y=
3√x2+2
4√x
29 wrz 19:40
5-latek: y=x*3√x=x*x1/3= x4/3 teraz wzor na (xn)'
29 wrz 19:42
Janek: Kliknąłem nie to co chciałem..
w zad 3 między nawiasami jest dzielenie
29 wrz 19:42
PW: Czarno widzę Twój dalszy los. Łatwiejszych już nie będzie.
29 wrz 19:42
Janek: Może źle trochę to ująłem, chodzi mi o to, że nie do końca rozumiem o co chodzi. np. w zadaniu
drugim
od razu mam zamienić x na 1?
29 wrz 19:45
PW: Nie, zobaczyć, że jest to iloczyn dwóch funkcji i zastosować wzór na pochodną iloczynu.
29 wrz 19:47
Janek: w zadaniu 2 doszedłem do takiego stanu:
y'=(4x−1)*cosx
średnio wiem co mam dalej robić, wymnożyć przez cosinusa?
29 wrz 19:48
5-latek: W zadaniu drugim masz mnożenie dwóch funkcji
f(x)= 2x2−x i g(x)= sinx
Skorzystaj ze wzoru na iloczyn pochodnej
29 wrz 19:48
Janek: A, okej to co wyżej napisałem nie aktualne w związku z postem kolegi wyżej. Dzięki
29 wrz 19:49
Janek: doszedłem do tego:
y'=(4x−1)sinx+(2x2−x)cosx
29 wrz 19:51
PW: No, i następne ze wzoru na pochodną ilorazu.
29 wrz 19:54
4max: No i tak zostaw
29 wrz 19:54
Janek: y'=[(cosx+sinx)(sinx+cosx)−(sinx−cosx)(cosx−sinx)]:(sinx+cosx)2 dobrze przekształciłem?
29 wrz 20:09
PW: Tak, dalej "elegancja" − to się na pewno da ładniej zapisać.
29 wrz 20:12
Janek: nie wiem co dalej z tym zrobić:
(2sinx2+2cosx2cosxsinx):(sinx+cosx)2
29 wrz 20:13
Janek: *jak coś w pierwszym nawiasie jest 2sinxcosx
29 wrz 20:14
PW: (cosx+sinx)(sinx+cosx) = (cosx+sinx)2 = cos2x+sin2x + 2sinxcosx = (jedynka trygonometryczna)
= ...
W drugim iloczynie podobnie.
29 wrz 20:20
Janek: pomyliłem się, mam nowy wynik:
(2cos2x+2sin2x):(sinx+cosx)2=
=2(sin2+cos2x):(sinx+cosx)2=
2:(sinx+cosx)2
29 wrz 20:27
PW: No i jedziesz dalej. Pierwiastki lepiej od razu zamienić na potęgi.
29 wrz 20:36
Janek: Dzięki za pomoc, czuję że zaczynam to ogarniać.
29 wrz 20:45
Janek: Robiąc dalej zadania natrafiłem na problem.
zadnie to:
y=√x*cosx
doszedłem do takiego stanu i nie wiem czy jest on prawidłowy i czy da się z nim dalej cos
zrobić.
cosx:2√x−√xsinx
29 wrz 21:02
29 wrz 21:03
:): czyli okk
29 wrz 21:03
:): zostaw jak jest, tu już lepiej nie bedzie wyglądało
29 wrz 21:03
Janek: Dzięki
29 wrz 21:06
Mila:
f(x)=
√x*cos(x)
| 1 | |
f'(x)= |
| *cosx+√x*(−sin(x)= |
| 2√x | |
| cos(x) | |
= |
| −√x*sin(x) można jeszcze przekształcić: |
| 2√x | |
29 wrz 21:08
:): no można...ale to takie jak sie bardzo komuś nudzi
29 wrz 21:09
Janek: y=(x
4−x):
√2.. Pomocy..
mam potraktować ten
√2 jako stało, przez co będzie to się równało 0..?
29 wrz 21:10
:): Jak tak...to baaaardzo łątwo
29 wrz 21:11
Janek: a √2 nie ruszam?
29 wrz 21:12
Janek: bo pochodne to ja znam tylko ten proces przekształcania trudny jest
29 wrz 21:13
Janek: poza tym to nie powinno być robione z ilorazu pochodnych?
29 wrz 21:15
:): tak.....jak sobie policzysz ze wzoru..na pochodą ilorazu to tez ci to wyjdzie
!
Tylko no nie ma sensu tu... masz (x
4−x)*STAŁA i to ważne ; )
29 wrz 21:19
Janek: no wiem tylko, że mam napisane w zeszycie że pochodna stałej=0
29 wrz 21:20
:): taak, ale jak jest
y=STAŁA
to
y'=0
ale jeżeli jest
y=STAŁA*COŚ
to
y'=STAŁA*(COŚ)'
29 wrz 21:21
Janek: Chyba rozumiem dzięki wielkie, wszystkie zadanka zrobione.
29 wrz 21:23
:): no to masz wolne
29 wrz 21:24
Janek: Witam po tyg spotykam się z kolejną porcją materiału na analizę matematyczną.
Oto zadania, które muszę zrobić, część z nich zrobiłem i miło by było jakby ktoś powiedział
czy są dobrze zrobione i pomógł w razie kłopotów. Mam przekształcić poniższe funkcje na
ich pochodne.
y=tg(sinx)
y=√sinx
y=sin√x
y=√tgx2
y=sin45x
y=3√sin(3x−2)
6 paź 20:43
Janek: y=tg(sinx)
w= sinx w'=cosx
y'= = −√sinx*cosx2
z= tgw z'= cosx−sinxsinx
Pani Profesor kazała robić to taką metodą.
6 paź 20:49
Janek: y=sin√x
w= √x w'=12x−12
y'= y'=−cosx2
z= sinw z'=cos√x
6 paź 21:00