Pochodne
Kawa: Plus nieskończoność podzielona przez 0 to?
24 wrz 16:07
PW: To głupie pytanie, niestety. Nieskończoność nie jest liczbą.
Dzielenie przez 0 nie jest zdefiniowane.
24 wrz 16:16
Kawa: Inaczej.
Licznik daży do nieskończoności a mianownik do zera. Jaka to granica?
24 wrz 16:24
Kawa: Plus nieskończoność... Sama znalazłam.
24 wrz 16:26
Nuti: Niekoniecznie. Mianownik może dążyć do zera przez wartości ujemne i wtedy jest minus niesk.
Albo skakać raz na lewno, a raz na prawo zero i wtedy „shit hits the fan", czyli nie ma
granicy...
24 wrz 16:27
Nuti: na prawo OD ZERA
24 wrz 16:28
PW: To nie jest "inaczej". Teraz pytanie ma sens, odpowiedzią jest teza odpowiedniego twierdzenia.
Muszą być spełnione jego założenia (granica istnieje i jest równa +∞ albo jest równa −∞, albo
nie istnieje − zależy od tego, czy mianownik dąży do zera z prawej lewej strony albo osiągając
różne znaki w otoczeniu zera).
Na pytanie postawione przez Ciebie odpowiedź brzmi zatem:
− Nie wiadomo. Zależy od tego, jak zachowuje się mianownik.
24 wrz 16:31