matematykaszkolna.pl
Pochodne Kawa: Wyznacz liczbę pierwiastków równania w zależności od wartości parametru m. X2/x2 + 4x + 4 = m Mam prawie zrobione lecz moge miec gdzieś błąd...
24 wrz 15:29
Kawa: Poprawka 2x2/x2+4x+4
24 wrz 15:30
J: Założenie: x2 + 4x + 4 ≠ 0 ⇔ x2 = m(x2 + 4x +4) ⇔(1−m)x2 −4mx + 4m = 0 ... i teraz dyskusja 1) 1 − m = 0 2) 1 − m ≠ 0
24 wrz 15:33
Kawa: Hm ja ładnie rysuje funkcje jak w poprzednim zadaniu z pochodnych.
24 wrz 15:34
Kawa: Mam asymptoty pozioma równa 2 i pionowa równa −2. I wiem jak rośnie w przedziałach z miejscami zerowymi −2 i 0. I założenie ze x≠−2. Jest ok?
24 wrz 15:36
J: po Twojej poprawce... ⇔ (2 − m)x2 − 4mx − 4m = 0
24 wrz 15:38
J: Przecież polecenie w zadaniu jest zupełnie inne
24 wrz 15:39
Kawa: No ale z wykresu da sie to odczytać.
24 wrz 15:39
Kawa: Tylko nie czaję bo funkcja rośnie w przedziale (0 do nieskończoności) wiec mi sie nie zgadza.
24 wrz 15:41
J: rysunek Graficznie: analizuj w ilu miejsca prosya: y = m przecina wykres w zależności od m
24 wrz 15:42
Kawa: Aha ok dzięki emotka
24 wrz 15:43
PW: Kawa, skoro jesteśmy dalej w temacie "Pochodne", to może autor zadania chciałby widzieć badanie funkcji
 x2 
f(x) =

 (x+2)2 
− i po narysowaniu wykresu f oraz "kreski" y = m opowiadanie o liczbie punktów wspólnych dla obu wykresów w zależności od m. Oczywiście J proponuje lepsze rozwiązanie elementarne, ale zakładam, że masz ćwiczyć zastosowania pochodnej.
24 wrz 15:43
PW: Znowu jestem po czasie.
24 wrz 15:44
Kawa: Chociaż skad wiesz ze wykres z lewej jest nad asymptota pozioma...? emotka
24 wrz 15:45
PW: Ta różowa kreska u J to nie jest asymptota, tylko wykres y = m.
24 wrz 15:47
Kawa: No dobra nieważne, pewnie poprostu liczysz wartości funkcji xd
24 wrz 15:48
J: Tak jak napisał PW .. .skoro to dział pochodne ... to trzeba badać tą funkcję
24 wrz 15:49
Kawa: A nieskończoność przez 0 daje?
24 wrz 16:02
Kawa: Tak z innej beczki.
24 wrz 16:03