matematykaszkolna.pl
kule patix882: w pudełku są 2 kule białe i 3 czarne. dwaj chłopcy na przemian wyjmują po jednej kuli bez zwracania, dopoki jeden z nich nie wyciagnie kuli białej. jakie jest prawdopobieństwo ze jako pierwszy wyciagnie kule biala ten chlopiec ktory rozpoczal wyjmowanie kul?
21 wrz 16:05
daras: 2/5 + 2/3
21 wrz 16:14
daras: chyba z a dużo emotka
21 wrz 16:17
patix882: musi wyjsc 3/5
21 wrz 16:18
3Silnia&6: Moze ja wyjac w pierwszym ruchu z prawodpodobienstwem 2/5 lub w trzecim ruchu z prawdopodobienstwem 1/5 = 3/5 * 2/4 * 2/3. P(A) = 2/5 + 1/5 = 3/5
21 wrz 16:25
3Silnia&6: 3/5 − pierwszy chlopak wyjmuje czarna kule ( sa 3 ) z 5 2/4 − drugi chlopak wyjmuje czarna kule ( sa 2 − jedna zabral poprzednik ) z 4 − jedna kule zabral poprzednik 2/3 − pierwszy chlopak wyjmuje biala kule ( sa 2 biale ) z 3, ktore zostaly.
21 wrz 16:27
J: IΩI = 10 (bbccc) (bcbcc) (bccbc) (bcccb) (ccbbc) (ccbcb).... itd.. i tylko te pierwsze sześć są sprzyjające:
 6 3 
P(A) =

=

 10 5 
21 wrz 16:54
daras: tak, masz rację ,nie przemnożyłem przez zmienne prawd po wylosowaniu 2 kul czarnych pewnie ktoś to jeszcze jakimś drzewkiem zrobi emotka
21 wrz 16:55
PW: Lubię widzieć co liczę. Nie jest to prywatny kaprys − wszelkie podręczniki zalecają: najpierw skonstruuj przestrzeń zdarzeń elementarnych, potem określ na niej prawdopodobieństwo, określ o jakie zdarzenie pytają w zadaniu i dopiero licz. Zdarzeniami są tutaj ciągi (1−, 2−, 3− lub 4−elementowe) (b) (pierwszy chłopiec wyciągnął kulę białą − koniec zabawy) (c, b) (pierwszy wyciągnął czarną, drugi białą − koniec zabawy) (c, c, b) (czarna, czarna, biała) (c, c, c, b) (biała za czwartym razem).
 2 4 
P(b) =

=

 5 10 
 3 2 3 
P(c, b) =

·

=

 5 4 10 
 3 2 2 2 
P(c, c, b) =

·

·

=

 5 4 3 10 
 3 2 1 1 
P(c, c, c, b) =

·

·

·1 =

 5 4 3 10 
Sprawdzamy, czy dobrze wyznaczyliśmy poszczególne prawdopodobieństwa − suma prawdopodobieństw czterech możliwych zdarzeń jest równa 0,4+0,3+0,2+0,1 = 1 − tak powinno być. W zadaniu pytano o prawdopodobieństwo sumy dwóch zdarzeń: (b) i (c, c, b), jest ono równe sumie prawdopodobieństw, czyli 0,4+0,2 = 0,6.
21 wrz 16:59
przemek ania: siema co tam u ciebie słychac
21 wrz 17:08