matematykaszkolna.pl
rownania z parametrem marek: pisze tutaj o pomoc, gdyż moja matematyczka (od rozszerzonej) ni w cholere nie potrafi przekazać wiedzy potrzebnej do rozwiązania tych zadań. Nie proszę tutaj o gotowca już zrobionego, tylko wytłumaczenie choć kilku przykładów, krok po kroku, co trzeba założyć, co trzeba wiedzieć, co trzeba zrobić , żeby dać radę to rozwiązać ! Jednym słowem − z czym to się je, taka lekcja poza lekcją.. Dzięki z góry polecenie brzmi: Wyznacz wartość parametru m, dla którego równanie z niewiadomą x ma co najmniej jedno rozwiązanie. a) mx+m=m2x+1 b) x=mx c) (|m|−3)x=m+3 d) 2x=|m|(x+1) e) mx−m2=4m+4−2x
 mx 
f)

=m+1
 m+1 
19 wrz 21:50
Qulka: wyznaczyć x = .... i zależnie od wyniku analizować jak ułamek że mianownik ≠ 0 aby rozwiązanie jeśli mianownik = 0 i licznik =0 to nieskończenie wiele (bo przed podzieleniem to było 0•x=0) jeśli mianownik = 0 i licznik ≠0 to sprzeczne (bo przed podzieleniem to było 0•x= coś )
19 wrz 22:03
Mila: a) mx+m=m2*x+1 porządkujemy to równanie m*x−m2*x=1−m równanie liniowe x*(m−m2)=1−m x*m*(1−m)=1−m 1) m*(m−1)≠0 ⇔m≠0 i m≠1 masz jedno rozwiązanie
 1−m 
x=

 m*(1−m) 
 1 
x=

 m 
2)m=0 to masz sytuację: x*0*(−1)=−1 brak rozwiązania bo L=0 a P=−1 3) m=1 masz sytuację: x*1*0=0 niezależnie od wyboru x równanie ma rozwiązanie bo L=0 =P istnieje nieskończenie wiele rozwiązań.
19 wrz 22:08
Qulka: ogólnie to funkcja liniowa ( bo wszystkie x masz w pierwszej potędze ) więc sprowadza się do ax+b=0 szukamy miejsc zerowych prostej gdy a≠0 jedno rozwiązanie gdy a=0 i b=0 nieskończenie wiele gdy a=0 i b≠0 to sprzeczne jak na rysunku
19 wrz 22:10
Qulka: rysunek
19 wrz 22:12
Bogdan: "pisze tutaj o pomoc, gdyż moja matematyczka (od rozszerzonej) ni w cholere nie potrafi przekazać wiedzy potrzebnej do rozwiązania tych zadań" Oj nieładnie. To nie ktoś ma Ci przekazywać wiedzę do rozwiązywania zadań na poziomie rozszerzonym, ale Ty sam masz tę wiedzę i umiejętności zdobywać poprzez samodzielne ćwiczenia. Ty sam!. Wtedy osiągniesz sukces.
19 wrz 22:31
s: Tak a nauczyciel najlepiej niech popija kawe i nic nie robi, idąc tym tokiem myślenia po co w ogóle tracić czas na szkoły jak można się wszystkiego samemu nauczyć? Wiadomo że trzeba też samemu się uczyć w domu bo uczeń przyswojoną wiedze na lekcji( ile przyswoi to też inna kwestia) zazwyczaj szybko zapomina i trzeba ją utrwalić, ale nauczyciel jest od tego aby wiedze teoretyczną jak i poniekąd praktyczną przekazać.
20 wrz 09:30
.: a szkoła jest po to, aby tę wiedzę systematycznie przyswajać w małych kawałkach bez tego przymusu nawet samouki by wyginęły emotka
20 wrz 09:39
Kacper: Nauczyciel przy takiej liczbie godzin w szkole jak to ma miejsce obecnie nie nauczy rozwiązywania każdego zadania. Trzeba włożyć trochę własnego wysiłku.
20 wrz 10:32
Janek191: emotka
20 wrz 10:39
daras: ale to nie wszyscy rozumieją marek np. woli wrzucic tu serię zadań a samemu miec wolny weekend emotka
20 wrz 11:10
5-latek: Ja postuluje ; wrocic do porzedniego systemu kształcenia ,gdzie nawet o szkoły chodzilo się w sobote i nikomu to nie przeszkadzalo . Przeciez na zaocznym czy wieczorowym kształceniu nauka tez odbywa się w sobote i niedziele i nikt nie protestuje
20 wrz 12:06
PW: ... i więcej wf, najlepiej na 1., 2. i 3. lekcji,
20 wrz 12:10
5-latek: Popieramemotka
20 wrz 12:17