matematykaszkolna.pl
Granica Robson95: Mam obliczyć taką prostą granicę ciągu:
 (−1)n 
lim

 2n−1 
Czy jest jakiś na to wzór, czy trzeba to rozwiązać tak jak ja to myślę czyli: (−1)n daje zawsze albo −1 albo 1, licznik i mianownik dzielimy przez n powstaje
 
−1 

n 
 
lim

 
 1 
2−

 n 
 
13 wrz 21:33
Robson95:
 0 
... Co dąży do

czyli do 0, czy jakoś inaczej się to rozwiązuje?
 2 
13 wrz 21:34
olekturbo: do czego dąży n?
13 wrz 21:34
olekturbo: do czy to granica w punkcie?
13 wrz 21:34
Janek191: lim an = 0 n→
13 wrz 21:34
Robson95: a no zapomniałem napisać n→oo Janek191 domyślam się że ciąg dąży do 0 ale jak to udowodnić?
13 wrz 21:37
PW: Udowodniłeś znakomicie, gdybyś powołał się na twierdzenie o trzech ciągach:
 
 1 

 n 
 
 1 

 n 
 

≤ an

 
 1 
2−

 n 
 
 1 
2−

 n 
 
13 wrz 23:48