Równanie kwadratowe ale bez delty
Paula: Jak to rozwiązać bez delty? A właściwie wykazać, że dla dowolnego k istnieje rozwiązanie ?
(x+1)(x+3)+k(x+2)(x+4)=0
Jakieś kombinacje z wzorami skróconego mnożenia?
Pomocy
13 wrz 14:40
PW: Może trzeba pomyśleć o wierzchołkach parabol (są w zadaniu dwie parabole, według autora zadania
powinny się przecinać).
13 wrz 14:49
Nuti: Dla k=0 istnieją oczywiście dwa rozwiązania, −1 i −3. Załóżmy więc, że k jest różne od 0.
Oznacz sobie
W(x)=(x+1)(x+3)+k(x+2)(x+4)
i wylicz wartości dla tych argumentów x, które zerują wyrażenia w pierwszych nawiasach.
Otrzymujesz:
W(−1)=3k
W(−3)=−k
Wielomian W (funkcja ciągła na całym zbiorze R!) przyjmuje więc wartości o różnych znakach w −1
i −3. To znaczy, że ma miejsce zerowe gdzieś pomiędzy −3 a −1. Uczyliście się już o funkcjach
ciągłych i ich własnościach?
13 wrz 15:10
Nuti: Własność funkcji ciągłych, z której korzystam, nazywa się własnością Darboux.
13 wrz 15:13
Kacper:
Nuti raczej zbyt wysoki poziom
13 wrz 15:14
Nuti: Sorki, a czym dysponujemy?
13 wrz 15:15
henrys: niestety nie własnością Darboux (nie ma w programie)
13 wrz 15:16
Kacper:
Własności funkcji ciągłych są w programie, ale zapewne jesteśmy na etapie funkcji kwadratowej,
a nie rachunku różniczkowego
13 wrz 15:17
Nuti: Trzeba jednak bez delty...
Ale skoro rozwiązanie z wierzchołkami paraboli byłoby Ok, to nie będzie Ok jeśli ktoś
stwierdzi, że funkcja kwadratowa, którą analizujemy, osiąga gdzieś wartość ujemną, a gdzieś
dodatnią? Uczniowie wiedzą, jak wygląda parabola i może taki argument jest wystarczający na
tym poziomie? Że gdzieś ta parabola musi przez to zero przejść? Bez powoływania się na
Darboux.
No bo jak by wyglądał argument z położeniem wierzchołków, gdyby człowiek nie dysponował
chociażby intuicyjnym obrazem linii ciągłej łączącej jakieś tam punkty?
13 wrz 15:28
Paula: To zadanie z I klasy Lo, program rozszerzony i pojawiło się przy okazji kwantyfikatorów.
14 wrz 17:43
ICSP: (x+1)(x+3) + k(x+2)(x+4) = (x + 1)(x + 3) + k(x + 1 + 1)(x + 3 + 1) =
= (x+1)(x+3) + k(x+1)(x+3) + k(x+1) + k(x + 3) + k =
= (k + 1)(x + 1)(x+3) + 2k(x + 2) + k =
= (k + 1)(x + 2 − 1)(x + 2 + 1) + 2k(x + 2) + k =
= (k + 1)(x + 2)2 − (k + 1) + 2k(x + 2) + k =
= (k + 1)(x + 2)2 + 2k(x + 2) − 1
Kładąc t = x + 2 dostajemy funkcję kwadratową. Wystarczy policzyć jej wyróżnik.
14 wrz 17:52
PW: ICSP, jesteś niezawodny, ale ... miało być bez delty. Poczekamy co Paula przyniesie z
lekcji.
14 wrz 18:00
Mila:
Dlaczego bez delty?
14 wrz 18:02
PW: Tak to jest kiedy opowiada się zadania własnymi słowami. Nie wiadomo o co idzie Pauli.
14 wrz 18:07
Paula: Zadanie dosłownie brzmi tak:
Uzasadnij, że dla każdego k należącego do R istnieje x należące do R takie , że
(x+1)(x+3)+k(x+2)(x+4)=0
We wstępie użyte są symbole kwantyfikatorów, bo o kwantyfikatorach była lekcja. Klasa I LO ,
profil rozszerzony, w gimnazjum były wzory skróconego mnożenia ale funkcji kwadratowej nie
było.
14 wrz 18:20