ktoś cooś? :P Przypomnienie :D
Hajtowy: Sprawdź czy nastepujacy uklad równan ma rozwiazanie. Jeżeli tak, wyznacz je:
x+2y−z=1
2x+4y−2z=1
x+3y−z=3
Ktoś coś?
11 wrz 10:45
J:
Np. ... policz wyznacznik głowny
11 wrz 10:47
J:
albo ...
pomnóż pierwsze przez − 2 i dodaj do drugiego ... będzie szybcjej.
11 wrz 10:49
Hajtowy: Crammer or Gauss
detA=0
11 wrz 10:50
Nuti: Dwa pierwsze równania nie mają wspólnych rozwiązań, bo pierwsze jest
x+2y−z=1
a drugie (po podzieleniu przez 2):
Cały układ nie ma więc rozwiązania, bo nie istnieje trójka (x,y,z) spełniająca dwa pierwsze
równania, bo 1 jest różne od połówki.
11 wrz 10:51
J:
i o to chodziło... post 10:49
11 wrz 10:51
Nuti: @J
Pisaliśmy jednocześnie − to samo rozwiązanie
11 wrz 10:52
J:
11 wrz 10:55
Hajtowy: Czyli krótko mówiąc, brak rozwiązań?
11 wrz 10:56
Hajtowy: Czyli układ jest sprzeczny
11 wrz 10:57
J:
jak widać
11 wrz 10:57
11 wrz 11:03
J:
liczysz drugie pochodne cząstkowe
11 wrz 11:09
J:
Masz punkt stacjonarny: P (3√1/2,0)
Liczysz wyznacznik utworzony z pochodnych cząstkowych w punkcie P ..
jeśli : W > 0 ... funkcja posiada ekstremum w punkcie P
i jeśli: fxx > 0 − mamy minimum
fxx < 0 − mamy maksimum
11 wrz 11:18
ania: a ten punkt to pod pierwiastkiem na pewno 1/2 a nie 2?
11 wrz 11:24
11 wrz 11:26
ania: aa no tak, sory, bo ja to mam w ułamku
11 wrz 11:30
J:
Rozwiązanie: minimum w punkcie P (3√1/2,0)
11 wrz 11:31
ania: a czy to min wynosi 3/ 2 2/3 ?
11 wrz 11:34
11 wrz 11:45