matematykaszkolna.pl
Całki Nar:
 x 
Mam taką całke: ∫

, pod t podstawiam x2+4x−9 (ale zanim podstawię trzeba
 x2+4x−9 
 (2x+4)−4 
jeszcze przekształcić), i mam ∫

, rozdzielam na dwie całki:
 x2+4x−9 
 2x+4 4 

− ∫

. I skąd te niebieskie 2? Bo tak
 2(x2+4x−9) 2(x2+4x−9) 
mam zapisane w notatkach, ale coś mi tu nie pasuje, albo o czymś zapominam...
2 wrz 13:07
J: trochę mylisz pojęcia ... tutaj nie ma metody podstawiania .. doprowadza się licznik do takiej postaci, aby był pochodną mianownika , zauważ:
 1 

*[(2x + 4) − 4] = x
 2 
 1 
stąd:

przed całką
 2 
2 wrz 13:13
Nar: a no tak emotka
 1 
a jeszcze ∫

, delta>0, więc
 x2−x−2 
 1 1 1 

. i potem mam zapis ∫


dx.
 (x−2)(x+2) 3(x−2) 3(x+1) 
I teraz prawdopodobnie głupie pytanie− skąd taki zapis?
2 wrz 13:23
J: z rozkładu na ułamki proste
2 wrz 13:25