5e7 Rajstopy: Jak mam wykazać że dana równość nie jest tożsamością trygonometryczną np

π   1−sin2( −α)   2		π
	=tg α * cos(		+α)
cos α		2

to mogę podać przykład kąta dla którego L≠P ? Drugie pytanie, czy trzeba pisać założenia?

	π
Tutaj α ≠ 2kπ ⋀ α≠		+kπ
	2

PW: Tak (ale kąt ma być ze wspólnej dla obu stron dziedziny).

kyrtap: przy udowadnianiu tożsamości obowiązkiem jest zapisanie założeń

Rajstopy: ok

kyrtap:

	π
w tym wypadku zał: cosα ≠ 0 ⇒ α ≠		+ kπ gdzie k ∊ Z (w twoim wypadku do C)
	2

kyrtap: wychodzisz z którejś strony równania (lewej lub prawej) i przekształcasz aby równanie było tożsame więc:

	π   1 − sin2( − α)   2		π   sin2α + cos2α − (sin( − α))2   2
L =		=		=
	cosα		cosα

	sin2α + cos2α − cos2α		sin2α		sinα
		=		=		* sinα =
	cosα		cosα		cosα

	π
tgα * cos(		−α) wychodziłoby że równość nie jest tożsamością
	2

kyrtap: chyba że ty po prawej stronie równania w cosinusie pomyliłaś znak albo ja gdzieś popełniłem błąd

PW: Właśnie miała nie być.

kyrtap: aa faktycznie

kyrtap: trochę zakręcony jestem

kyrtap: PW pozdrawiam

Kacper: kyrtap coś nie doczytujesz wszystkiego

kyrtap: bo na weselu byłem