matematykaszkolna.pl
podstawienia azeta: witam, chciałbym o coś spytać, ale również przepraszam, że o to pytam, bo może moje pytanie jest wynikiem jakiejś ignorancji jednakowoż muszę o to spytać bo nie daje mi to spokoju.tawienia po prostu tak konie otóż: dochodzę do takiego momentu rozwiązywania całek, kiedy pojawiają się różne dziwne podstawienia (u Krysickiego nie ma zbytnio wytłumaczone dlaczego tak wyglądają te podsc kropka) − różne podstawienia Eulera itd (pamiętam już kiedyś o Eulera pytałem i zostałem odesłany do linka− tam było wyjaśnione, za co dziękuję jeszcze raz). ale moje pytanie jest
 xdx 
teraz troszeczkę innej natury. mianowicie nawet całka tak prosta (teraz) jak ∫

 x2+1 
zastanawia mnie, dlaczego podstawiam pod funkcję kwadratową w mianowniku funkcję liniową t? ja wiem, że chcę uprościć to wyrażenie, ale dlaczego JA MOGĘ TO ZROBIĆ? z czego to wynika? za pewne działa tutaj intuicja matematyczna, ja chyba jednak takiej nie posiadam. może moje pytanie wyda się komuś głupie... ale dręczy mnie to najzwyczajniej w świecie i nie daje spać
12 sie 21:41
azeta: "tawienia po prostu tak konie" ucięło w linijce z Krysickim, ah te nieporadne rączki
12 sie 21:42
kyrtap: masz rację w podstawieniu trzeba pewne rzeczy zauważać i dużo takich przykładów przerobić aby pewne rzeczy sobie przyswoić
12 sie 21:43
kyrtap: polecam do całek Banasia tam są solidne przykłady dzięki czemu będziesz mógł sobie 2 lub 3 tricki przećwiczyć na jednej całce emotka
12 sie 21:44
Mila:
 1 
[x2+1=t, to 2xdx=dt , xdx=

dt ] stąd taka korzyść, że otrzymujesz całkę:
 2 
1 1 


dt a z tym już nie masz problemu, bo to całka elementarna.
2 t 
12 sie 21:45
azeta: ja wiem wiem, całą istotę podstawienia samą w sobie rozumiem− podstawienie aby uzyskać całkę którą umiem rozwiązać. chodzi mi jednak o to, z czego wynika ta uniwersalna własność że właśnie mogę za x2+1 podstawić funkcję t. dlaczego mogę?
12 sie 21:54
azeta: czy w ogóle moje pytanie jest pozbawione kompletnie sensu bo pytam o coś oczywistego? jeśli tak proszę mnie wyprowadzić z niewiedzy
12 sie 22:00
kyrtap: rozwiązywałeś równanie przykładowo 4x4 + 3x2 + 1 = 0 ?
12 sie 22:01
pigor: ..., lub po prostu od razu ...emotka zauważasz, że warto z licznika "zrobić" pochodną mianownika np. tak:
 xdx 2xdx f'(x)dx 

= 12

, bo wtedy ze wzoru ∫

= ln|f(x)| ,
 x2+1 x2+1 f(x) 
masz := ln|x2+1| = ln(x2+1) + C. ...emotka −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− aby to weszło ci w krew musisz przez ćwiczenie ... do tego "dojrzeć" ; nie ma nic ot tak... od razu . ...
12 sie 22:07
azeta: tak, podstawienie t=x2. ale znowu, kurczę wydaję mi się to jakieś takie "na pałę", widzę sens ale nie widzę: czemu tak mogę zrobić.
12 sie 22:08
pigor: ..., a podstawienie takie, a nie inne, bo w głowie musisz (ćwiczenie i jeszce raz ćwiczenie) "widzieć", że ono po zróżniczkowaniu (x2+1)'= 2x daje licznik i tyle
12 sie 22:11
azeta: da się jakoś te podstawienia "wyprowadzić" i dowieść ich "prawdziwości"?
12 sie 22:14
Lorak: Napisałeś: "chodzi mi jednak o to, z czego wynika ta uniwersalna własność że właśnie mogę za x2+1 podstawić funkcję t. dlaczego mogę?" Chyba jednak trochę źle interpretujesz 'podstawienie'. Nie traktuj t jako funkcji, tylko po prostu jako literkę pod którą kryje się jakieś wyrażenie, np. x2+1. Wprowadzasz tą literkę po to, żeby ciągle nie przepisywać x2+1. Dodatkowo łatwiej jest coś zauważyć mając jedną literkę, a nie jakieś dłuższe wyrażenie.
12 sie 22:43
pigor: ..., a ty widzę ...emotka swoje ; chcesz wyważać... otwarte drzwi; każde podstawienie będzie dobre jeśli tylko sprowadzi twoją całkę do tzw. całki elementarnej, którą możesz mieć w głowie, a jak nie, to np. w tablicach całek jako gotowe wzory do wykorzystania ... i tyle. ...emotka
12 sie 22:46
Przemysław: "ale dlaczego JA MOGĘ TO ZROBIĆ?" Wydaje mi się, że wynika to z twierdzenia o całkowaniu przez podstawienie (to, że możesz podstawić)
12 sie 22:48
pigor: ..., krótko mówiąc cel (wyznaczenie całki) uświęca środki ( takie, a nie inne podstawienie...emotka
12 sie 22:51
pigor: .., no dobrze, to najlepiej niech ci wujek Google znajdzie i wytłumaczy − − moim zdaniem żadne twierdzenie tylko jedną z metod całkowania funkcji zwaną przez podstawienie takie, czy inne dla danej całki. ...emotka
12 sie 23:02
Przemysław: @pigor ale metody muszą z czegoś wynikać. To nie jest raczej "tak, bo tak"
12 sie 23:23
Przemysław: http://wazniak.mimuw.edu.pl/index.php?title=Analiza_matematyczna_1/Wykład_14:_Całka_Riemanna_funkcji_jednej_zmiennej Twierdzenie 14.19. Tutaj jest to wypisane zdaje się. Oczywiście mogę się mylić.
12 sie 23:28
pigor: ..., całka jako pole obszaru, całka Riemana to teoria , a wyznaczanie całek nieoznaczonych to praktyka potrzebna do obliczania tego pola ...emotka
13 sie 00:02
pigor: ..., metoda podstawiania to nie teoria tylko technika pozwalająca obliczać to pole w praktyce. ...emotka
13 sie 00:06
Przemysław: Metoda podstawiania to oczywiście praktyka. Ale przeciez praktyka z czegos wynika. To nie jest tak, że ktos powiedzial "słuchajcie − jak podstawie tutaj t, pomnożę funkcje podcałkową przez pochodną tego, za co podstawiam t, to wynik będzie taki sam, po wróceniu z podstawieniem, jakbym liczył innymi metodami, bez podstawiania". Tak samo sposoby obliczania pierwiastków równania kwadratowego są technikami, ale przeciez skądś to wynika, ze jak wyliczę deltę czy tam narysuję odpowiedni okrąg to dostanę to, czego szukam. Tak samo jak to, ze calkę potrójną mozna zamienic na iterowaną z czegoś wynika, chociaż jest to technika wykorzystywana przy liczeniu. Tak mi się przynajmniej wydajeemotka
13 sie 11:57
on: @krtap co do zbioru Banasia i Wedrychowskiego, to znalazłem niepochlebna opinie: http://merlin.pl/Zbior-zadan-z-analizy-matematycznej_Jozef-Banas/browse/product/1,477995.html nie znam go osobiście za to znam np.http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/104407/matematyka-dla-studentow-i-kandydatow-na-wyzsze-uczelnie.html i nt. samych całek: http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/167867/calki.html ale chyba musisz sam sprawdzić co ci najbardziej przypasujeemotka de gustibus non disputandum est
13 sie 11:58
azeta: właśnie, chodzi mi o pewne "wynikanie"
 dx 
jak np jest całka ∫

to podstawienie wygląda x−a=bt
 (x−a)2+b 
co doprowadza całkę do rozwiązania z arctg a jak całka ∫{dx}{(x−a)nbx2+cx+d to podstawienie wygląda jakoś tam itd itd. a może te podstawienia w "prostych" funkcjach wynikają z tego iż ja się w pewnym sensie po prostu domyślam rozwiązania?
13 sie 18:23
azeta:
 dx 

tak ta całka miała wyglądać, ale to w sumie nieistotne
 (x−a)nbx2+cx+d 
13 sie 18:24
Mariusz: Masz cztery przypadki b=0 Podstawienie za pierwiastek b>0 Tutaj zadziała pierwsze podstawienie Eulera bx2+cx+d=t−bx b<0 Tutaj zadziała trzecie podstawienie Eulera bx2+cx+d=(x−x1)t Zakładamy że Δ=b2−4ac>0 bo inaczej trójmian pod pierwiastkiem stale przyjmowałby wartości ujemne W przypadku gdy b=0 ⋀ c=0 masz całkę tablicową (całka z potęgi)
14 sie 20:44