matematykaszkolna.pl
pochodne bimbam: hej jak liczę pochodne, to mam upraszczasz / przekształcać te wyrażenia jak się da najbardziej, czy wystarczy, że pozbędę się znaku pochodnej Jest jakaś zasada Czasem wychodzą nie za ładne liczby, iloczyny pierwiastków i szerokości zeszytu nie wystarcza na takiego "tasiemca"
30 lip 23:09
J: co to znaczy pozbędę się znaku pochodnej ?
30 lip 23:10
bimbam: np. jak mam wzór y=ab to y`=a`b+ab` i obliczę ile wynosi a` oraz ile wynosi b` i podstawie do wzoru
30 lip 23:13
J: konkretnie ...podaj przykład
30 lip 23:14
Saizou : f(x)=g(x)•h(x) f'(x)=g'(x)•h(x))+g(x)•h'(x) np. f(x)=x*ex f'(x)=(x)'•ex+x•(ex)'=ex+x•ex lepiej upraszczać maksymalnie, bo potem jak np będziesz liczyć pochodne wyższych rzędów to prościej z postaci zredukowanej
30 lip 23:20
bimbam: y= sinx + x+2x
  1   1   2  
y` =

* cosx+

*(1+

} )
  2 sinx + x+2x   2 x+2x   2x  
mam nadzieję, że się nie pomyliłem gdzieś w obliczeniach lub przepisywaniu na forum
30 lip 23:22
J: w przykładzie Saizou poszedłbym dalej ... = ex(1+x) .... bo już łatwiej widać miejsce zerowe pierwszej pochodnej emotka
30 lip 23:23
J: dobrze..tylko przed: cosx musi być nawias
30 lip 23:26
bimbam: czyli upraszczać jak się da, bo przy pochodnych wyższego rzędu będzie łatwiej ?
30 lip 23:28
J: dokładnie tak
30 lip 23:29
bimbam: dziękuję
30 lip 23:37