Szczecin Dąbie - dzielnica niebezpieczna?
matematyk: Witam,
ukończyłem studia matematyczne na Śląsku i przeprowadziłem się do Szczecina. Chcąc sobie
dorobić, postanowiłem udzielać korepetycji. Jednakże zmartwiło mnie, że [b]100%[/b] ofert, że
ktoś poszukuje korepetytora pochodzi z dzielnicy o nazwie [b]Szczecin Dąbie[/b] − to dzielnica
niebezpieczna? Boję się, że jeśli mieszka tam sam margines społeczny potrzebujący pomocy do
zdania poprawki maturalnej, to obiją mi moje nowe audi, albo jeszcze gorzej − mordę. Proszę o
rady.
29 lip 11:24
Joe Black: Weź poszukaj na necie, popytaj w Szczecinie...
Pytanie bardziej bezsensowne niż którą uczelnie wybrać...
Przepraszam bardzo, ale to forum matematyczne i jedynie odpowiedzi na to pytanie może ci
odpowiedzieć mieszkaniec Szczecina...
29 lip 11:34
Janek191:
Mieszkańcy Szczecina tu nie zaglądają ( ? )
29 lip 12:06
fiskus:
A co na to "skarbówka" ?
29 lip 12:10
Janek191:
Nie było donosów do skarbówki
29 lip 12:11
Joe Black: Zaglądają... tylko coś nie widać...
29 lip 12:52
Joe Black: Albo nikt się tym nie chwali
29 lip 12:53
PW: Wypowiedź osobnika o skromnym nicku matematyk to kryptoreklama.
29 lip 19:47
Adriaczi: ja jestem ze szczecina
29 lip 19:54
Adriaczi: nie ma się co bać
29 lip 19:58
PW:
Kto się zabłąka do dzielnicy Dąbie
Temu we zaułku łeb się odrąbie.
29 lip 20:17
Janek191:
@ PW:
Aż tak źle ?
29 lip 20:19
PW: Byłem w Szczecinie raz w życiu na wycieczce.
Wierszyk odzwierciedla lęki
matematyka
29 lip 20:23
Marek216: Na google grafika nie wygląda to dobrze, stare kamienice i ruina
, dobre miejsce na patologię
i inne choroby. Ale otoczenie nie zawsze kreuje lokalną społeczność, chociaż trzeba przyznać,
że jest tak często. Pomogłem
?
29 lip 20:32