szereg
Saris: Hej.
Szereg jest zbieżny. Da się to jakoś szybko wykazać bez używania kryt. całkowego? Jeśli tak
jakim kryterium i ewentualnie jaki drugi ciąg.
Z góry dziękuje za podpowiedź.
3 lip 16:44
Saris: chyba strona miała jakieś opóźnienie, bo wyslałem temat, jak odświeżyłam to się nie pojawił i
napisałem kolejny.
3 lip 16:46
ICSP: Kryterium Cauchy'ego powinno zadziałać.
3 lip 16:54
Saris: Z Cauchey'ego dostanę granicę 1, tak samo z D'Alemberta.
3 lip 16:58
ICSP: Pokaż
3 lip 17:00
Saris: Dobra to jednak to nie będzie takie proste, ta granica jest dość dziwna. W sumie jestem w
kropce.
3 lip 17:22
ICSP: | | 1 | |
lim ln(1 + |
| )1/n = ln elim 1/n3 = ln eo = ln(1) = 0 <1 |
| | n2 | |
3 lip 17:25
kyrtap: ta granica nie była dziwna
3 lip 17:29
Saris: myslalem ze jak mi wyszlo 0 to bylo zle, no niby nie byla. Dziekuje.
3 lip 17:36
john2: | | 1 | | 1 | |
mogę dopytać, czemu tam jest ln(1 + |
| )1/n a nie cały [ln(1 + |
| )]1/n ? |
| | n2 | | n2 | |
3 lip 17:42
Saris: żeby wrzucić tam eksponencjał (nie wiem czy mzona tak to nazwac).
3 lip 17:46
john2: Ahaa..właśnie zaczynam zabawę z szeregami i widzę, że zabawa będzie dość... długa.
3 lip 17:51
Saris: Taki przykład:
kryt. por.
| 1 | | 1 | |
| <= |
| (zb.) ⇔ nasz szereg jest zbieżny. |
| n2 ln2n | | n2 | |
I inny:
Jakiś pomysł na to?
3 lip 17:56
Saris: Dobra, już wymyśliłem kryt. ilorazowe do tego
3 lip 18:02
Saris:
Ma ktoś pomysł na taki szereg?
3 lip 18:56
Godzio:
Pomnóżmy licznik i mianownik przez
√n − 1 +
√n
| | √n − 1 + √n | |
Rozważmy szereg ∑ |
| |
| | n | |
| √n − 1 + √n | | √n | | 1 | |
| ≥ |
| = |
| |
| n | | n | | √n | |
| | 1 | | √n − 1 + √n | |
szereg ∑ |
| jest rozbieżny, z kryterium porównawczego ∑ |
| również |
| | √n | | n | |
rozbieżny, a zatem nasz szereg jest także rozbieżny
3 lip 21:15
Saris: | | 3−(−1)n | |
1. ∑ (−1)n+1 * |
| |
| | 2n | |
limes z tego dązy do 0.
bezwzględne wyrazy twarzą ciąg malejący, więc kryt. Leibnitza jest spełnione i ten szereg
powinien być zbieżny (bezwględnie nie jest), ale w odpowiedziach piszę, że jest rozbieżny.
Czemu?
3. ∑ sin(na
n)
Pomoże ktoś, bo te 3 ostatnie to nie wiem jak zacząć.
3 lip 21:31
Saris: Dzięki Godzio, już zrobiłem wcześniej kryt. ilorazowym.
3 lip 21:33
Saris: znaczy w 3, a<|1|, żeby WK zachodził.
3 lip 21:36
Godzio:
Obawiam się, że 1 nie jest malejąca.
Skacze, ale nie jest malejący
3 lip 21:39
Godzio:
| | 3(−1)n+1 + 1 | |
Wymnóżmy : |
| |
| | 2n | |
Dla n parzystych mamy:
| −3 + 1 | | −2 | | 1 | |
| = |
| = − |
| |
| 2n | | 2n | | n | |
Dla n nieparzystych mamy
| | 3(−1)n+1 + 1 | | 1 | | 2 | |
∑ |
| = ∑n=1∞(− |
| + |
| ) = |
| | 2n | | 2n | | 2n−1 | |
| | −2n + 1 + 4n | | 2n + 1 | |
∑n=1∞( |
| = ∑n=1∞ |
| |
| | 2n(2n − 1) | | 2n(2n − 1) | |
| | 1 | |
A to już chyba widać, z kryterium ilorazowego, że jest to szereg rozbieżny (bn = |
| ) |
| | n | |
3 lip 21:43
Saris: Hm, hm.
Bo ja się kierowałem tym kryterium Leibnitza, które mówi, że jeśli mamy do czynienia z
szeregiem przemiennym (mamy), jest spełniony WK na zbieżność (jest) oraz bewzględne wyrazy
tego szeregu twarzą ciąg malejący(generalnie to nierosnący) albo równoważnie |a
n+1|<=|a
n|
to szereg taki jest zbieżny.
| | 3 | | (−1)n | | 3 | |
|...|= | (−1)n+1 * |
| − (−1)n+1 * |
| | = | (−1)n+1 * |
| | − | |
| | 2n | | 2n | | 2n | |
| | (−1)n | | 3 | | 1 | |
(−1)n+1 * |
| | = |
| − |
| . |
| | 2n | | 2n | | 2n | |
Gdzie ja tu błąd robię? Teraz wstawiałem po kolei wyrazy i patrzyłem jak się zmieniają
bezwzględne wyrazy tego ciągu.
3 lip 21:52
Saris: tam na końcu definicji brakuje od pewnego N<n.
3 lip 21:53
Godzio:
A gdzie w kryterium masz taką własność? Pierwszy raz widzę informację o bezwzględnych wyrazach.
3 lip 22:15
b.: jeszcze do początkowego zadania:
> Saris: Z Cauchey'ego dostanę granicę 1, tak samo z D'Alemberta. 3 lip 16:58
Masz rację, żadno z nich nie zadziała. Rozwiązanie ICSP (3 lip, 17:25) jest błędne.
| | n2+1 | | 1 | |
Trochę nieformalnie, ln(1+x)≈x dla x≈0, więc ln |
| ≈ |
| , skąd kryteria C. i |
| | n2 | | n2 | |
d'A. nie działają. Można np. użyć porównawczego:
ponieważ ln(1+x) <= x (z wklęsłości logarytmu), więc
| | n2+1 | | 1 | |
0 <= ln |
| <= |
| . |
| | n2 | | n2 | |
@Saris, 21:52: błąd robisz w drugiej równości, nie jest na ogół prawdą, że |x−y|=|x|−|y|.
3 lip 22:30
b.: Poza tym, Godzio Ci pokazał, że |a3| = 4/5 > 1/2 = |a2|, więc żeby znaleźć błąd w Twoim
rachunku, wystarczyło podstawić n=2, n=3 i zobaczyć, co się nie zgadza.
3 lip 22:35
Saris: No widzę już, co źle zrobiłem. Dzięki.
Jest jakaś metoda, na znajdowanie sumy szeregów typu:
1−1/2+1/3−1/4+...
w których właśnie nic się na pierwszy rzut oka nie skraca?
3 lip 23:12
Saris: Znaczy nie chodzi mi o sumę tylko wzór sumowanego ciągu.
3 lip 23:16
Saizou :
| | 1 | |
a coś takiego ∑(−1)n+1 |
| sumowanie do n=1 do ∞ |
| | n | |
3 lip 23:21
b.: = ln 2, tutaj metoda to rozwinięcie funkcji ln(1+x) w szereg Maclaurina, ale ogólnej metody
raczej nie ma
4 lip 00:08
Saris: Ehh patrzyłem na teorię tych wszystkich zbieżności w szeregach funkcyjnych, obszarów itd. i
jest to dla mnie dziwne. Jak się takiej góry teorii nauczyć... Już całe całki wielokrotne były
prostsze. Dzisiaj zrobiłem koło 60 tych zbieżności, żeby się wprawić w te wszystkie kryteria,
a tu widzę, że to wierzchołek góry lodowej

.
4 lip 00:41
b.: Na razie pisałeś tylko zwykłe szeregi liczbowe, i słusznie, naucz się najpierw dobrze tego,
zanim przejdziesz do szeregów funkcyjnych.
4 lip 01:04
Saris: Jesli mamy jakies typowe zadanie z wykazywaniem zbieznosci jednostajnej i bezwglednej, to
dzieki kryt. Weierstrassa wykażemy zb. jednostajną, a co z bezwględną? w tw. mamy:
|fn(x)|<=an. To zbieżnośc bezwględną, wykażemy przy okazji? Pytam, ponieważ samo kryt. nie
mówi o zb. bezwględnej.
4 lip 20:58
Saris: Rozwiń w szereg Maclaurina funkcję f(x)=arctg(x
2). Dla jakich x otrzymany szereg jest zbieżny?
Dla jakich x wartość f(x) jest równa sumie otrzymanego szeregu?
f(x)=arctg(x
2)
| | 2x | |
f'(x)= |
| = | a0=x, q=−x4, q∊(−1;1) | = 2∑ x*(−x4n) = 2∑ (−1)4n*x4n+1 = 2∑ |
| | 1+x4 | |
x
4n+1
| | x4n+1 | |
f(x)=∫f'(x)dx= 3∑ |
| +C |
| | 4n+2 | |
f(0)=0
C=0
| | x4n+1 | |
f(x)=∫f'(x)dx= 2∑ |
| ∀x∊(−1;1) |
| | 4n+2 | |
dla x=1:
| | 1 | | 1 | | 1 | |
f(−1)= 2∑ |
| kr. ilor. gdzie an= |
| bn= |
| , lim n−>∞ |
| | 4n+2 | | 4n+2 | | n | |
| | an | | 1 | |
|
| = |
| ∊ (0; ∞) ⋀ bn rozb. ⇒ an rozb. |
| | bn | | 4 | |
Zatem w x=1 szereg rozb.
To samo w x=−1
| | x4n+1 | |
Zatem f(x)= 2∑ |
| jest zbieżny ∀x∊(−1;1) |
| | 4n+2 | |
∑ − ∑ od n=0 do
∞
1. Czy dobrze?
2. Jak odpowiedzieć na ostatnie pytanie? Wyznaczyć sumę i sprawdzić kiedy S(x)=f(x)? Czy tak
czy może inaczej?
Dzięki za pomoc z góry.
4 lip 22:24
Mila:
| | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | | xn. | |
ln(1+x)=x− |
| x2+ |
| x3− |
| x4+ |
| x5+..+(−1)n+1 |
| ..... |
| | 2 | | 3 | | 4 | | 5 | | n | |
dla x=1
S=ln(2)
4 lip 23:18
b.: @22:24:
jest drobna pomyłka w wierszu z f'(x)=..., powinno być
f'(x) = ... =2 ∑ x*(−x4)n,
więc potem będzie dodatkowy czynnik (−1)n
lepiej pisać np. f(x) = ∫0x f'(t), bo twierdzenie o całkowaniu szeregów dotyczy całek
oznaczonych
ze względu na brakujący czynnik (−1)n szereg będzie zbieżny na końcach
Jeśli chodzi o równość, to dla x∊(−1,1) jest ona jasna (mamy równość z szeregiem geometrycznym,
odcałkowujemy, itd.). Natomiast równość na końcach wynika na przykład z ciągłości sumy szeregu
potęgowego (zob. tw. Abela).
@23:18: Tutaj też standardowo potrzeba np. tw. Abela, bo początkowo równość jest dla x∊(−1,1)
(przez odcałkowanie szeregu geometrycznego dla 1/(1+x) ). Choć to oczywiście zależy od tego,
co uważamy za punkt wyjścia, jeśli przyjmujemy, że znamy rozwinięcie ln(1+x) i wiemy, że jest
ono słuszne dla x∊(−1,1], to oczywiście tak jak jest jest ok.
5 lip 00:10
Saris: Ok. Głupi błąd. Dzięki. Popatrzyłbyś jeszcze na tą teor. kwestię z 20:58?
5 lip 01:04
b.: Saris: Jesli mamy jakies typowe zadanie z wykazywaniem zbieznosci jednostajnej i bezwglednej,
to dzieki kryt. Weierstrassa wykażemy zb. jednostajną, a co z bezwględną? w tw. mamy:
|fn(x)|<=an. To zbieżnośc bezwględną, wykażemy przy okazji?
Zgadza się, bo dla szeregu ∑|fn(x)| mamy dokładnie takie samo oszacowanie | |fn(x)| | =
|fn(x)| <= an i kryterium W. też działa.
5 lip 01:54
Saris:

| | xn | |
Zbadać zbieżność jedn. szeregu funkcyjnego od n=1 do ∞ ∑ |
| na przedziale [1;∞). |
| | 1+n5x2 | |
Policzę granicę na końcach przedziałów i znajdę ekstremum. [Znaczy funkcja dana w x=1, więc
granicę wystarczy w
∞, a x=1 po prostu wyliczyć wartość (dobrze?)] Wyjdą 2 i jedno będzie
minimum i jedno maximum, ale jak ocenić czy to moje ekstremum max mieści się w zakresie i czy
przypadkiem na takim przedziale nie powinien brać f(1) jako maksimum (które też jest zbieżne i
podchodzi pod Weiestrassa). Jak dla x>max funkcja maleje, więc jeśli 1>max to f(1) jest
ekstremum. Sytuacji wygląda jak na rysunku gdzie:
Mam nadzieję, że ktoś wie o co mi tutaj chodzi

. Pomocy.
5 lip 14:13
Saizou :
Łatwiej zbadać czy jest on bezwzględnie zbieżny
| | xn | | |nx| | | |nx| | | n | | 1 | |
| |
| |= |
| = ≤ |
| = |
| = |
| a |
| | 1+n5x2 | | |1+n5x2| | | 2|n5/2x| | | 2n5/2 | | 2n3/2 | |
taki szereg jest zbieżny, wiec na mocy kryterium Weierstrass, szukany szereg jest zbieżny
(skorzystam z nierówności a
2+b
2≥2|ab|)
5 lip 15:03
henrys:
a nie możesz tak?
| nx | | nx2 | | 1 | |
| ≤ |
| = |
| |
| 1+n5x2 | | n5x2 | | n4 | |
5 lip 15:06
b.: @14:13:
po to się szuka ekstremów lokalnych i wartości na końcach, żeby znaleźć sup
x f
n(x).
| | n | | 1 | |
W naszym przypadku jest ono równe max{ |
| , |
| } (nie sprawdzałem |
| | 1+n5 | | 2n3/2 | |
| | n | | 1 | | 1 | |
rachunków), a ponieważ |
| < |
| <= |
| , więc dostajemy, że |
| | 1+n5 | | n4 | | n3/2 | |
stąd zbieżność jednostajna.
Ale jak widać z następnych postów, czasami łatwiej zgrubnie oszacować niż liczyć ekstrema.
5 lip 15:48