matematykaszkolna.pl
Całkowalność Przemysław:
 0 − x wymierne 
f(x)=
 1 − x niewymierne 
Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi rozpisał, dlaczego ta funkcja nie jest całkowalna w sensie Riemanna (przy użyciu dolnej i górnej sumy Darboux).
19 cze 21:13
Godzio: Przyjmujemy: Δxi = xi − 1 − xi, x0 = 0, xn = 1 Najpierw suma dolna. f(ξi) to kres dolny zbioru (można myśleć, że to najmniejsza wartość). Na dowolnym odcinku Δxi znajdziemy liczbę wymierną i niewymierną więc kres dolny będzie zawsze równy 0. sn = ∑i=1nf(ξi}Δxi = 0 Suma górna. Tym razem f(ξi) to kres górny, który jest równy 1 Sn = ∑i=1nf(ξi}Δxi = ∑Δxi = = x1 − x0 + x2 − x1 + .... + xn−1 − xn − 2 + xn − xn − 1 = xn − x0 = 1 − 0 = 1 Sumy są różne, funkcja nie jest całkowalna
19 cze 21:26
Przemysław: Gdyby przyjąć x0=1, to wtedy musi być x0=0? Jeżeli tak, to czemu?
19 cze 21:29
Przemysław: "(...)to wtedy musi być xn=0"
19 cze 21:29
Godzio: Zrobiłem to trochę odruchowo, nie miałeś podanego przedziału konkretnego? Generalnie można się skupić na odcinku [0,1] (ja tak zrobiłem), bo przez skalowanie można rozszerzyć na dowolne przedziały ...
19 cze 21:31
Godzio: Mamy odcinek [0,1] i funkcje zadaną takim wzorem jak masz podany. Stąd x0 = 0 i xn = 1.
19 cze 21:31
Przemysław: Jeżeli odcinek [0,1] to pierwsza i ostatnia liczba jest wymierna chyba?
19 cze 21:35
Godzio: Tak, ale to nie są wartości tylko punkty na osi OX
19 cze 21:35
Przemysław: A racja! No dobra, czyli mamy, że jest niecałkowalna na odcinku. I niby widać, że wszędzie będzie to samo, ale jakoś to formalnie zapisać pewnie wypadałoby
19 cze 21:36
Godzio: Uogólnienie, to samo tylko z drobną różnicą: Sn = xn − x0 ≠ 0 i tyle
19 cze 21:41
Przemysław: Tzn. pisałeś coś o skalowaniu, ale co masz na myśli?
19 cze 21:41
Przemysław: 21:41 napisałem, zanim zobaczyłem.
19 cze 21:42
Godzio: emotka
19 cze 21:43
Przemysław: No dobra, jasne. Bo żeby xn−x0=0, to musiałoby xn=x0, czyli jakby długość punktuemotka
19 cze 21:43
Przemysław: Dziękuję Ci bardzo
19 cze 21:44