matematykaszkolna.pl
Franciszek Leja Rachunek różniczkowy i całkowy Benny: W tej oto książce znalazłem z granic takie zadanko. 1. Wykazać, że gdy n→, to
 2n−1 2 
a)


 3n+1 3 
wystarczy jak zrobię metodą z liceum tzn. wyciągnę n przed nawias i podzielę czy coś tu trzeba modzić?
6 cze 13:25
ICSP: "Wykazać" − czyli za pomocą definicji.
6 cze 13:36
Benny: |an−g|<ε mam sobie obrać dowolnie małe ε?
6 cze 13:43
PW: Dowolnie małe, na czas dowodu ustalone (piszemy po prostu ε, nie wolno brać "przykładowych
 1 1 
małych" jak

, bo to będzie dowód tylko dla

).
 100 100 
Sens rozwiązania nierówności polega na pokazaniu, że "dla prawie wszystkich n" nierówność jest spełniona. Spełniona począwszy od pewnego n0 (zależnego od ε).
6 cze 14:12
Benny: Kurcze dawno tak liczyłem.
 2n−1 2 
|

|−

|<ε
 3n+1 3 
 −5 
|

|<ε
 9n+3 
5 

9n+3 
5 5 

<

9n+3 9n 
5 

9n 
5 

<9n
ε 
5 

<n
 
5 

=n0
 
Jaki komentarz należy do tego dopisać?
6 cze 14:33
PW: Niepotrzebnie zgubiłeś trójkę:
 5 
9n+3 >

 ε 
 5 
9n >

− 3
 ε 
 5 1 
(1) n >


  3 
n0 musi być liczbą naturalną, więc bierzemy
 5 1 
n0 = [


] +1,
  3 
gdzie symbol [.] oznacza całość (entier, podłoga). Jest pewność, że dla n ≥ n0 nierowność (1) jest spełniona
6 cze 15:22
Benny: Musi być to +1?
 5 1 
Samo [


] nie przyjmuje wartości naturalnej?
  3 
6 cze 15:31
PW: Przyjmuje, ale nierówność (1) mogłaby być fałszywa dla takiego n (cofamy się na osi). Pewność mamy dopiero od następnej liczby naturalnej.
6 cze 15:40
Benny:
 5 1 
Chodzi o to, że [


] może przyjąć wartość 0, więc n≥0 nie będzie spełniono, bo
  3 
n∊N?
6 cze 15:52
PW:
 5 1 
Nie, zwyczajnie liczba


jeszcze nie spełnia nierówności (bo n mają być
  3 
większe od niej). Bierzemy całość, żeby otrzymać liczbę naturalną. Całość z dowolnej liczby jest jej równa lub mniejsza, a więc tym bardziej nie spełnia nierówności. Dopiero po dodaniu 1 znajdziemy się w zbiorze rozwiązań.
6 cze 15:57
Benny: Czytam, czytam i nie wiem co jest ze mną nie tak, ale nie widzę. Nie wiem co źle myślę. Jeśli
 5 1 5 1 
n=[


] to jakim cudem n>[


]+1?emotka
  3  3 
6 cze 16:15
b.: n i n0 to co innego
 5 1 
n powinno być większe od


, więc za n0 bierzemy właśnie tę liczbę, a jeśli się
  3 
upieramy, żeby n0 było całkowite, to można wziąć jakąś liczbę całkowitą większą równą od
 5 1 


. Najprościej napisać właśnie [...] + 1.
  3 
6 cze 20:18
Benny: Ok, dzięki wszystkim. Rozwiązanie w książce
2n−1 
 1 
2−

 n 
 

=

3n+2 
 2 
3+

 n 
 
7 cze 13:06