27 maj 10:38
Przemysław: 3xy=5y+5x
x(3y−5)=5y
Jest nieskończenie wiele rozwiązań, jedna zmienna jest dowolna, druga zależy od wyboru
pierwszej.
27 maj 10:43
Przemysław: | 5 | |
No i jeszcze x≠0, y≠0, y≠ |
| |
| 3 | |
27 maj 10:46
john2: Dziękuję.
27 maj 10:47
J:
| 5 | |
Założenie: y ≠ |
| .. nieuzasadnione |
| 3 | |
27 maj 10:52
Przemysław: No skoro 3y−5 jest w mianowniku? Znaczy może się mylę, ale napisz czemu, proszę
27 maj 10:54
Przemysław: | 5 | |
Chyba żeby rozważyć y= |
| osobno i z tego mieć x. No w sumie racja. |
| 3 | |
27 maj 10:55
Przemysław: | 1 | |
Ale wtedy |
| musiałby być 0, a tak nie może być. |
| x | |
27 maj 10:56
J:
patrzysz na równanie wyjściowe ... i robisz założenia bez przekształceń :
| 5x | | 5 | |
równie dobrze mogłeś przekształcic do postaci: y = |
| i zakładać: x ≠ |
| |
| 3x − 5 | | 3 | |
nic nie zkładając o y
27 maj 10:56
J:
no ... i sam widzisz
27 maj 10:57
Przemysław: 3y−5=3y
−5=0
| 5 | |
więc x≠ |
| też z mojego, bo nie ma takiego y, żeby był równy. |
| 3 | |
27 maj 10:58
Przemysław: Więc szczerze mówiąc to jeszcze nie widzę
27 maj 10:59
J:
wszystko się zgadza ... , ale założenia zawsze robisz na poczatku , a te są tylko dwa ..
| 5 | |
oczywiście w trakcie rozwiązywania nigdy x ani y nie mogą przyjąć wartości |
| |
| 3 | |
27 maj 11:01
Przemysław: | 5 | |
Ale na samym początku można zauważyć, że dla x albo y równego |
| rozwiązanie jest |
| 3 | |
niemożliwe i już je odrzucić.
Jest też tak, że wcześniej napisałem, że jedna zmienna jest dowolna, więc to było sprostowanie,
że nie jest jednak dowolna
27 maj 11:06
J:
nie zawsz wszystko da się zauważyć na początku ... jest wiele zadań, w których w trakcie
rozwiązywania pewne wartości odrzucamy pomimo,że na poczatku tego nie zkładaliśmy ...
| 5 | |
szczerze mówiąc w tym przypadku nie bardzo na poczatku widać ,że x i y są różne od |
| , |
| 3 | |
to wychodzi później
generalnie założenia początkowe robimy na podstawie tego , co widać ...
27 maj 11:14
Przemysław: Oki
Ale mimo wszystko to co napisałem było prawdziwe, bo nie pisałem, że to założenia początkowe
(zresztą zapomniałem o tym i napisałem na końcu). Ale to już jakieś filozofowanie
Generalnie przed rozwiązaniem powinienem założyć, że odrzucam x=0 i y=0, a po rozwiązaniu, że
| 5 | |
odrzucam y= |
| , a x jest równy wartości tej wyznaczonej f. wymiernej, której dziedziną |
| 3 | |
| 5 | |
jest |R\{0, |
| }, czy tak? |
| 3 | |
27 maj 11:28
J:
a dlaczego uzależniłeś x od y , a nie odwrotnie ?
| 5 | | 5 | |
krótko mówiąc w zbiorze rozwiązań nigdy nie pojawi się : x = |
| , ani y = |
| |
| 3 | | 3 | |
27 maj 11:35
Przemysław: No tak, ale to na to samo chyba wyjdzie. Bo dla dowolnego y z mojej dziedziny nie będzie
| 5 | |
x= |
| , a napisałem, że x jest równy wartości tej funkcji. Więc zbiór możliwych x jest taki |
| 3 | |
sam jak zbiór wartości przyjmowanych przez funkcję.
27 maj 11:36