Kiedy trójkąt jest równoramienny
ankaszutek: Jak udowodnić w szybki i prosty sposób, że jeżeli dwie wysokości trójkąta są sobie równe, to
jest to trójkąt równoramienny? Bo mi się zdaje, że to oczywiste, ale na konkursach zabierają
za to punkty
24 maj 21:19
PW: O, właśnie popełniłaś ten błąd merytoryczny. "Sobie równe".
Zadanie należy sformułować np. tak:
Udowodnić, że trójkąt, w którym dwie wysokości są przystające, jest trójkątem równoramiennym.
Uwaga. Zakładam, że wysokość trójkąta to odcinek (a nie liczba).
24 maj 21:28
PW: W sprawie "oczywistości" należy zachować ostrożność. Taka "oczywistość może być bardzo trudna
do udowodnienia.
Podobnym problemem jest twierdzenie Steinera−Lehmusa − sens oczywisty, wydaje się że nie ma
czego dowodzić, a dowód jest trudny.
24 maj 21:32
ankaszutek: No racja, tak powinna brzmieć treść zadania. Ale jak to udowodnić?
24 maj 21:33
PW: Wprowadzić odpowiednie oznaczenia i napisać wzór na pole trójkąta w dwóch wersjach (z użyciem
odpowiednio jednego z boków i wysokości oraz innego boku i drugiej wysokości). Formalnie −
długości boków i długości wysokości, choć powszechnie używa się tych samych słów do określenia
odcinków albo ich długości − w zależności od kontekstu.
24 maj 21:41
ankaszutek: Ale w jaki sposób dowiodłoby to równoramienność tego trójkąta? Otrzymalibyśmy tylko wzór na
pole z podłożonymi danymi − długością boku i wysokości.
24 maj 21:44
PW: Wzór w dwóch wersjach, a pole to samo ... (oraz h1 = h2).
24 maj 21:46
ankaszutek: Aaa... Już rozumiem xD Dzięki wielkie
24 maj 21:49