Funkcje wielu zmiennych
Draghan: Temat dla
Qulki.
Jeszcze nic nie mam, bo na razie szlifuję najzwyklejsze całkowanie, żeby nie dać się podejść...
Ale temat już zrobiłem, póki jesteś, żebyś wiedziała, jak wygląda.
Dodaj może sobie do
zakładek, czy coś...?
Miłego wieczoru.
13 maj 23:53
Draghan: O, ale widzę, że
Qulki już nie widzę.
13 maj 23:55
kyrtap: ale masz mnie
13 maj 23:57
ZKS:
Całki to może być ciekawie. Masz jakąś ciekawą, żeby sobie pomyśleć teraz to napisz.
14 maj 00:00
Draghan: Jak będę miał jakąś ciekawą, to wrzucę.
Ale na razie nic specjalnego, całki (pojedyncze)
nieoznaczone ze zbioru Jankowskich. Żeby sobie przypomnieć, jak to działa.
kyrtap, widzę.
Dzięki, dzięki.
14 maj 00:10
kyrtap: trzeba się wspierać jakoś w tych ciężkich czasach
14 maj 00:19
Draghan: Okej. To na pierwszy ogień idą dwa pytania.
1. Co to znaczy, że funkcja jest uwikłana? Nie chodzi mi o suche definicje, tylko właśnie o
przybliżenie konceptu: o co z tych chodzi?
2. Co to znaczy, że mam funkcję o zmiennych rozdzielonych? Jakie to np. są funkcje?
14 maj 23:42
bezendu:
F(x,y)=0
x2+y2=0
to jest funkcja uwikłana
y=x+1 postać jawna
−x+y−1=0 postać uwikłana
14 maj 23:45
Draghan: z tym chodzi*
Kurde, znowu
Qulka zniknęła.
No nic, ja i tak muszę na jutro na kolokwium z metod
ogarnąć...
14 maj 23:45
Draghan: ...postać uwikłana... to taka, że wszystko jest przeniesione na jedną stronę?
14 maj 23:46
bezendu:
Tak
14 maj 23:49
bezendu:
Ale jak Qulkę prosisz do tematu ja uciekam
Powodzenia
14 maj 23:50
Draghan: To bez sensu takie coś.
Naprawdę to tylko tyle z tym uwikłaniem
O.o
14 maj 23:53
bezendu:
wszystko ma sens
15 maj 00:12
Draghan: Ale normalnie... Przysięgnij, że to tylko tyle.
Aż nie wierzę.
To czemu liczenie pochodnych z tego jest "inne"? Nie można y przewlec na
drugą mańkę?
15 maj 00:16
Hugo: a Dziadek Mróz wie ze ⊂pαsz
?
15 maj 00:35
Qulka: postać uwikłana to znaczy że masz wzór, a nie wprost zmienna =
w ramach banalnego przykładu: jak masz podać miarę kąta to odp. w stylu:
tgα=0,6 to postać uwikłana
α=arctg0,6 to postać jawna
15 maj 09:39
Qulka: funkcja ma zmienne rozdzielone jeśli da się jedną zmienną przenieść na jedną stronę, a drugą
zmienną na drugą np
x2 +y2 =25 rozdzielone
x2 +xy + y2 =25 nie
15 maj 09:41
Lukas:
Qulka proszę o pomoc w moim zadaniu z całką
15 maj 09:47
Draghan: A... To jednak coś innego, niż tylko przerzucone wszystko na jedną stronę równości...
Coś mi mówiło, że to co podał
bezendu jest zbyt proste...
Już łapię chyba postać uwikłaną: to jest jakaś zależność danej zmiennej, np. od innej zmiennej
lub zależność funkcyjna, jak np. wspomniany przez Ciebie tgα...
I drugą kwestię też ładnie wyjaśniłaś.
Muszę się zdrzemnąć, bo padnę.
Później się zabiorę za zadania, to pewnie będę miał trochę więcej pytań.
Na razie dziękuję ślicznie.
15 maj 15:22