matematykaszkolna.pl
całkowanie Ania: Kolega podawał podobne zadanie, ale ten przykład jest inny niestety
 2x 

 
 1 
x−

 3x 
 
11 maj 07:21
Ania:
11 maj 10:20
J: dobrze przepisane ? jesli tak, to całka jest "nieprzyjemna" , po podstawieniu: x = t6 ..... dochodzi się do całki:
 t10 
12∫

dt ..., której rozwiązanie jest dość żmudne ..
 t8 −1 
11 maj 10:46
Ania: dziękuję, przepisane jest dobrze, niestety..
11 maj 13:20
Ania: a dlaczeg x=t6?
11 maj 13:27
Frost: pewnie żeby pozbyć się pierwiastków
11 maj 13:36
J: bo wtedy łatwo jest zmienić: x oraz 3x na potęgę t ( to taki trochę wspólny mianownik dla 2 i 3 )
11 maj 13:38
J: x = t6 , x = t3 , 3x = t2
11 maj 13:40
Ania: czyli to będzie tak?
 t3 t3 t3*t2 t5 
2∫

= 2∫

= 2∫

= 2∫

 t6−t−2 t−2(t8−1) t8−1 t8−1 
i dalej nie wiem, dobrze w ogóle?
11 maj 14:04
Godzio: Ale pamiętaj dx = 6t5dt
11 maj 14:08
J:
 2x*3x 
`po przekształceniu = ∫

dx dx = 6t5dt ...
 x3x − 1 
i po podstawieniu dostaniesz..10:46
11 maj 14:08
J: albo ...jak napisał Godzio ... podstaw za dx = 6t5dt i masz to samo emotka
11 maj 14:12
Ania: czyli licznik pomnożyć przez 6t5?
11 maj 14:19
J: tak
11 maj 14:32
Ania: Czyli
 (2t3*t2)*6t5dt 12t10 

=∫

−1
 t6*x2−1 t8 
a dalej jak?
17 maj 17:05