Funkcja wielu zmiennych, szereg Taylora
Draghan: Bardzo proszę o pomoc przy rozwinięciu funkcji w szereg Taylora.
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć, jak od początku do końca rozwinąć funkcję 2 zmiennych w taki szereg
w zadanym punkcie?
Może być najprostsza funkcja, w dowolnym punkcie, dla jakiegoś malutkiego "n"... Chciałbym po
prostu sobie unaocznić, jak się do tego zabrać...
Niby wzór znam, tylko nie mogę pojąć o co chodzi z tymi przyrostami, jak to formalnie zapisać,
od czego zacząć...
Pomożecie?