Geometria
jony: W trójkącie prostokątnym, współrzędne wierzchołków kątów ostrych wynoszą (1;−2) oraz (2;5).
Znajdź współrzędne wierzchołka kąta prostego wiedząc, że znajduje się on na prostej y = 4x + 8
7 maj 21:24
Eta:
A(1,−2) , B(2,5) , C(x, 4x+8)
z prostopadłości wektorów AB⊥AC
→ →
AB=[2−x, −4x−3] i AC =[1−x, −4x−10]
iloczyn skalarny =0
(2−x)(1−x)+(4x+3)(4x+10)=0⇒ ......... 17x
2+49x+32=0 , Δ=225,
√Δ=15
| 32 | | 8 | |
x= −1 lub x= − |
| to y= 4 lub y= |
| |
| 17 | | 17 | |
| 32 | | 8 | |
odp: C1(−1,4) , C2=(− |
| , |
| ) |
| 17 | | 17 | |
7 maj 23:01
Gustlik: Eta, o tym samym pomyślałem, tylko tzw. "mądrzy inaczej" ograniczyli wektory do minimum, a
iloczyn skalarny i wektorowy to zniknął nawet z rozszerzenia.
Wg mnie cały rachunek wektorowy powinien BYĆ OBOWIĄZKOWY NA POZIOMIE PODSTAWOWYM
! Bo jest
banalnie prosty.
Szczerze mówiąc wektory są proste nawet dla słabych uczniów z podstaw, to jest dla nich o wiele
łatwiejsze niż zadania na dowód.
Nie wiem czemu to dowody, które potrafią przyprawić o zawał serca nawet niektórych uczniów z
rozszerzeń (choć na rozszerzeniach jest zrozumiałe, że muszą być) zostały na podstawach, a
wektory usunięto.
Wektory to przy dowodach przedszkole.
Nie wiem czemu usunięto tez większość zagadnień z wielomianów, chociaż nawet słabsi uczniowie
ogarniali tw. Bezouta, dzielenie wielomianów, schemat Hornera i nierówności wielomianowe.
Wielomiany to dla wielu uczniów, nawet słabych, był fajny dział. A na pewno im to szło lepiej
niż dowody.
Usunięto też kombinatorykę z rachunku prawdopodobieństwa, czyli DE FACTO PODSTAWĘ RACHUNKU
PRAWDOPODOBIEŃSTWA.
Jak na ironię na poziomie podstawowym mamy prawdopodobieństwo BEZ PODSTAW. Nie wiem, czy śmiać
się z tego, czy raczej płakać
7 maj 23:20
Gustlik: Oto jeden z dowodów na prostotę rachunku wektorowego − zadanie 33 z matury poprawkowej na
poziomie PODSTAWOWYM z sierpnia 2013 r.
Rozwiązanie
Jakuba, który użył metody tzw. "podstawowej", czyli trudniejszej, bo użył
tylko wzorów z tzw. "podstaw":
https://matematykaszkolna.pl/strona/3975.html
Nawet dla dobrego ucznia jest liczenia na co najmniej 20 minut, pisania na co najmniej całą
stronę A4, a w szkole to zajęłoby chyba trzy tablice w klasie i jeszcze trzeba byłoby pisać na
ścianie.
Do tego przy takiej ilości obliczeń łatwo o pomyłkę.
Rozwiązanie moje − za pomocą wyznacznika wektorów:
https://matematykaszkolna.pl/forum/forum.py?komentarzdo=3975
Kilka linijek, liczenia na co najwyżej kilka minut i po sprawie. Tą metodą nawet słaby uczeń
zrobi szybciej, niż mocny uczeń metodą tzw. "podstawową".
Proszę porównać.
Wg mnie ta "podstawowa" metoda jest właśnie na rozszerzenia i to jedynie jako ciekawostka, a
"rozszerzona" na podstawy.
Każdy, komu pokazałem te dwa sposoby, się ze mną zgadzał.
7 maj 23:36
Janek191:
Powinno być :
Z prostopadłości wektorów:
→ →
AC i BC itd.
8 maj 08:48