Podzielność
Przemysław: Uzasadnij, że gdyby 231 = 2a
2 + 3b
2, to liczba a
musiałaby być podzielna przez 3.
a,b∊ℤ
Próbowałem jakoś, że:
2a
2=231+3b
2=3(77+b
2)
co by znaczyło, że a
2 jest podzielne przez 3, oraz b
2 jest nieparzyste, ale nie widzę jak
dowieść tego, że a jest podzielne przez 3.
Będę wdzięczny za pomoc
5 maj 00:15
pigor: ... , otóż, widzę to np. tak: przypuśćmy, że liczba a nie musi być
podzielna przez 3,wtedy
231=2a
2+3b
2 ⇔ 231= 2a
2+3b
2 ⇔ 2a
2= 77*3−3b
2 ⇔ 2a
2= 3(77−b
2),
ale tu P−rawa strona jest liczbą podzielną przez 3, to aby równość miała miejsce
L−ewa strona też musi być podzielna przez 3, czyli gdy a
2=a*a=3k, a więc moje
założenie (przypuszczenie) było błędne, co oznacza, że liczba a faktycznie
musi być podzielna przez 3 ... c.n.uz. ...
5 maj 00:48
Przemysław: Nie rozumiem
Jeżeli a
2 jest podzielne przez 3 ,
to nie znaczy że a jest podzielne przez 3, np. a
2=3
5 maj 00:51
Przemysław: up
5 maj 01:05
PW: Niby tak, ale jest założenie, że liczby tu rozpatrywane są całkowite.
Jeżeli w rozkładzie a2 na czynniki pierwsze występuje 3, to musi być dzielnikiem a.
5 maj 01:33
Przemysław: Dziękuję
5 maj 01:36