matura
Blue: Liczby 1,2,3,4,5,6,7,8 ustawiamy w szeregu w sposób losowy. Oblicz prawdopodobieństwo zdarzenia
A polegającego na tym, że liczba 1 będzie stała obok 2 oraz liczba 3 będzie stała obok 4.
Bardzo proszę o wytłumaczenie
2 maj 23:18
YushokU: Najpierw liczysz na ile sposobów mozna ustawić liczby w szereg i oznaczając jako omega.
Potem laczysz 1,2 w jeden element np.m żeby ci było łatwiej policzyc.
Potem 3,4 tak samo np. W n. I liczysz na ile sposobów mozna ustawić wyrazy m,n,5,6,7,8 w szereg
nie zapominając o tym ze możesz miec 1,2 jak i 2,1
2 maj 23:25
Benny: Dokładnie tak samo pomyślałem
2 maj 23:27
Mila:
Dobrze, Panowie.
2 maj 23:30
Mila:
Jaki macie nastrój?
2 maj 23:30
Martiminiano: Właśnie, właśnie, towarzysze jak nastawienie?!
2 maj 23:38
2 maj 23:42
Blue: Dobra, już ogarnęłam to, ale ciężkie zadanie jak dla mnie. Oby tylko dali jakieś proste
warunkowe na maturze...
2 maj 23:43
Blue: Zazdroszczę Wam, że jesteście tacy mądrzy, ja nadal kombinatoryki nie ogarniam
2 maj 23:43
Martiminiano: Ja tylko nie chcę dowodu geometrycznego żadnego i będę już zadowolony
2 maj 23:44
Martiminiano: Kombinatorykę lubię, ale te wszystkie dowody z geometrii, to istna porażka
2 maj 23:44
Mila:
Rysujecie figury geometryczne, korzystacie z własności figur, sumy kątów, dwusieczne,
symetralne, okręgi wpisane, opisane i wszystko będzie dobrze.
2 maj 23:49
Mila:
Kreślicie linie pomocnicze.
2 maj 23:52
Martiminiano: Moim małym marzenie jest to, żeby było kiedyś dla mnie to tak proste jak dla pani
2 maj 23:53
Mila:
A ja chciałabym być maturzystką. Przed Wami piękne życie. Obecne troski przeminą z wiatrem.
3 maj 00:15
Blue: Właśnie się odstresowałam licząc zadania z rachunku różniczkowego (z tego zbioru CKE), bo
kombinatoryka mnie trochę zdenerwowała....
3 maj 00:17
Blue: a właśnie Mila, Tobie nie przeszkadza, że się do Ciebie zwracam na Ty?
Bo tak teraz myślę,
że jesteś trochę starsza od nas
3 maj 00:19
YushokU: Ja przez ostatni tydzień nie zrobiłem praktycznie nic, za to lokalne KJS'y i inne rajdy mam
obczajone na szóstkę
Aż się wczoraj zestresowałem, że nic nie umiem, no ale nic−jakoś to będzie
Wiecie czego mi będzie najbardziej szkoda jak uda mi się dostać na medycynę? Tego, że nie ma
ona praktycznie nic wspólnego z matematyką
Aż się zastanawiam, czy to dobry wybór.
A Wy, gdzie się wybieracie?
@Blue FiR na UE w Poznaniu, dobrze pamiętam? Czy coś się zmieniło
?
3 maj 00:28
Blue: Ej, mam do Was takie pytano, jak mam wyznaczyć wartości parametru m, dla których funkcja jest
rosnąca dla wszystkich liczb rzeczywistych, to delta pochodnej musi być mniejsza lub równa 0
czy mniejsza od 0?
3 maj 00:31
Blue: Tak, dobrze pamiętasz, ale zaczęłam rozważać inny kierunek na tej uczelni
3 maj 00:33
Blue: To idź może na matematykę stosowaną, z Twoimi zdolnościami
3 maj 00:34
Blue: A tak z innej beczki ogarnia ktoś sklepy cynamonowe? Bo ponoć to ogwiazdkowane jest..
3 maj 00:35
Martiminiano: Mnie się marzy matematyka stosowana lub finansowa na Politechnice Gdańskiej.
Wow,
YushokU, medycyna powiadasz
Ja nigdy nie przepadałem za biologią, męczyła
mnie ta cała pamięciowa nauka, ble... Paradoksalnie skończyłem profil medyczny
3 maj 00:41
Martiminiano: Też się ostatnio przejmowałem ile to nie umiem, ile zadań jeszcze zrobię do matury, ale
stwierdziłem, że czas na przygotowania minął i pora odpocząć, odświeżyć umysł
Damy radę!
3 maj 00:43
Kacper: UJ, Medycyna...
tylko czy mi na to pozwoli kombinatoryka i dowody geometryczne to nie wiem
3 maj 00:45
Blue: odpowie mi ktoś na to pytanko z pochodną
3 maj 00:50
Martiminiano: Blue, z tego co kojarzę jeśli chodzi o Schulza nauczyciel miał możliwość wyboru
opowiadania, więc nie zawracałbym sobie tym głowy.
Lepiej skupić się na podstawowych
lekturach. Ostatecznie dobrze postawiona teza i trochę bazgrołów w dalszej części
gwarantuje zdanie
3 maj 00:52
3 maj 00:54
Blue: no mam nadzieje, ja też olewam raczej polski, bo to nie jest jakiś tam wymagający przedmiot,
ale ludzie z mojej klasy tak panikują, z powodu tego polaka, że aż się dziwię
3 maj 00:54
Blue: No to w taki razie czyżby w tym zbiorze CKE był błąd?o.O Też zrobiłam mniejsza lub równa zero,
ale w odpowiedziach było inaczej...
3 maj 00:56
YushokU: @Martiminiano nienawidzę Biologii, z próbnej miałem 33% xd
@Blue
To wszystko zależy od znaku pochodnej.
Jeśli znak przy najwyższej potędze pochodnej(no nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa) jest
dodatni to jej Δ musi być mniejsza od 0.
A jak ujemny to trzeba kombinować
(teraz będę nieskromny, ale mam coś ciekawego)Co do zdolności to jak byłem w pierwszej klasie
LO szkoła mnie wysłała na jakieś badanie IQ do poradni psychologicznej, żebym miał dodatkowe
godziny z matmy(trzeba było mieć IQ powyżej 118 chyba, udało się)
Wiecie, mi to wcale nie chodziło o te godziny, tak na prawdę za matematyką to ja nie
przepadałem, tylko o to, żeby pokazać innym że jestem od nich lepszy(no cóż, taki wówczas
byłem, wtedy moje życie w ogóle było bardzo kolorowe i grzeszne chyba na każdy możliwy
sposób).
No i właśnie jak odbierałem świadectwo to dostałem też tą opinię. Jak miałem badanie, to po nim
nie wiedziałem jak się nazywam
, ogólnie wydawało mi się głupie.
No ale przeczytałem tą opinię i wyłapane były tak jakby wszystkie moje uzdolnienia i słabości.
Mam wpisane(w skrócie): rozwój nieharmonijny(
), wykazuje uzdolnienia matematyczne, wysoki
poziom rozumowania na materiale liczbowym(to chyba kombinatoryka, która jakoś zawsze
przychodziła mi zawsze), przeciętny poziom procesów myślenia obrazowego(...) wyobraźni
przestrzennej, analizy i syntezy wzrokowej(stereometria i planimetria−które ciężko było mi
ogarnąć, wyobrazić sobie wszystko)
I właśnie się tak zastanawiam, jak oni to stwierdzili na podstawie jakiegoś układania klocków i
puzli.
Do sklepów cynamonowych zbieram sie od dwóch tygodni, mam nadzieje ze jutro uda mi sie
przeczytać streszczenie.
3 maj 00:57
Martiminiano: Polskim ustnym to można się przejmować, ale nie pisemnym
3 maj 00:57
Blue: Dobra, ja już idę spać, jakby co to jest str. 171 w tym zbiorze, dobranoc
3 maj 00:58
xyz: 118 to przeciętny wynik nie masz się czym chwalić
3 maj 01:00
Kacper: @Yushoku a gdzie na medycynę?
3 maj 01:04
Martiminiano: To co Ty chcesz robić na medycynie?
Moja koleżanka piąty rok powtarza maturę z
chemii żeby uzyskać upragnione 90% i dostać się na medycynę. Skończyła w tym czasie
pielęgniarstwo, podziwiam ją za to samozaparcie.
3 maj 01:04
Martiminiano: Mnie szkoła przez te wszystkie lata tak zniechęciła do nauk pamięciowych, że mam ich
serdecznie dosyć po wsze czasy. Matematyka to taki trochę raj i odskocznia
3 maj 01:06
3 maj 01:06
YushokU: @xyz
nie miałem podanego wyniku, on nie był wpisany w kartę, ale myślę, że niewiele przekroczyłem.
Nie staram się tym chwalić, trochę mi głupio że to tutaj napisałem nawet, bo źle to wygląda.
chociaż ode mnie z klasy jedna dziewczyna dostała opinię i powiadziano jej, że naskrobała
bodajże 146, to po niej akurat było widać. Nie skłamę, jeśli powiem, że była najlepsza we
wszystkim za co się wzieła, co nie znaczy że nie było to okupione masą pracy. Ale jak
robiliśmy coś na lekcjach, to zawsze wszystko genialnie pamiętała, a tok rozumowania np. w
matmie to zazwyczaj łapała pierwsza.
3 maj 01:09
YushokU: @Kacper
Łódź mi tylko pozostaje, zobaczymy
@Prezesik
Widziałem, już chyba wszystko obejrzałem. Fajnie, że ktoś robi takie rzeczy.
3 maj 01:10
Prezesik: ostatnio właśnie sklepy cynamonowe dodał więc chyba nie wszystkie
3 maj 01:12
Martiminiano: YushokU, z czego w takim razie piszesz jeszcze rozszerzenia?
3 maj 01:16
Martiminiano: Obserwując Twoje poczynania na forum aż dziw bierze, że nie idziesz na matematykę.
3 maj 01:17
YushokU: @Martiminiano
Chemia i Matematyka rozszerzona.Aaa no i biologia, ale to tak dla sportu. Gdzieś już chyba
pisałem, że jestem leniwy
Nie mów mi tak bo się zarumienię
Przez całe życie chciałem być informatykiem, w LO mi się zmieniło na medycynę, w międzyczasie
poczułem, że powinienem być księdzem(ale to chyba miało swój inny cel od Boga, dłuuga
historia)
Mój tata był na matfizie i nie cierpiał biologii, jeszcze w LO na szczepionkach mdlał no i
skończył medycynę. Mój kumpel rok starszy też bez biologii szedł i radzi sobie, także gdyby
nie to to bym chyba się nie szykował, ale jakoś czuję, że to powinienem robić w życiu, dlatego
spróbuję
Jak pierwszy raz wszedłem na to forum to wydawało mi się takie incognito, nikt się nie zna,
jakieś same świry nie mają co robić w życiu, to rozwiązują innym prace domowe. Ale tą
społeczność na prawdę da sie polubić
3 maj 01:33
Jacek: Dla pary 1,2 na pozycjach 1,2 oraz 7,8 mamy w sumie:
2*5*4!*2!*2! wariacji
Dla pary 1,2 na pozycjach 2,3;3,4;4,5;5,6;6,7 mamy w sumie:
5*4*4!*2!*2! wariacji
Razem:
30*4!*2!*2!
,tyle samo, co przy obliczeniu liczby permutacji dla {m,n,5,6,7,8} i następnie uwzględnieniu
kolejności w parach m oraz n:
6!*2!*2!
3 maj 07:06
Benny: Ja chyba już tą maturę czuje. W nocy tak kiepsko spałem na dodatek piękny księżyc o 3 mnie
zbudził
3 maj 08:25
Kacper:
Blue odnośnie twojej uwagi. na stronie 171 wszystko jest ok
3 maj 08:49
Kacper:
A... Tobie chodzi o inne zadanie
3 maj 08:58
Martiminiano: Ja na matematykę chciałem iść od zawsze, to jedyny przedmiot który od początku do końca
zawsze mnie interesował i jego nauka naprawdę sprawiała mi przyjemność. Niestety zawsze
traciłem na "wyrównywaniu poziomu" w klasie, a że miałem same 5 i 6 przy minimalnym nakładzie
pracy, to myślałem, że wszystko jest pięknie. Nauczycieli tego przedmiotu którzy stanęli na
mojej drodze życiowej bardzo szanuję, ale niestety z perspektywy czasu stwierdzam, że ich
pasja, a przede wszystkim wiedza i umiejętności były na "średnim" poziomie. Poszedłem do liceum
w moim mieście (z różnych powodów nie chciałem nigdzie dojeżdżać), ale niestety nie było tutaj
profilu matfiz. No i wylądowałem na medycznym. Na szczęście trafiłem na niesamowitego
nauczyciela, co ten człowiek ma za wiedzę! Wskazał mi odpowiednią drogę, robił dodatkowe
lekcje z matematyki i w ten sposób uwierzyłem, że przy wkładzie pracy z mojej strony i
odpowiednim samokształceniu mogę osiągnąć zamierzony cel i pójść na matematykę. Nieraz było
ciężko, bo też jestem typem człowieka, który od razu chciałby być we wszystkim najlepszy, tym
bardziej, że z nauką nie miałem nigdy problemów. Początkowo cel był taki żeby dostać się na
jakieś studia związane z matematyką. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i dzisiaj marzę o
dostaniu się na Politechnikę. Wierzę, że jeśli dalej będę miał tyle chęci, samozaparcia, a
przede wszystkim czasu żeby się temu poświęcić, to dam radę
Bo przede wszystkim "Wymagajcie od siebie, choćby inni od Was nie wymagali", żałuję, że tak
późno zrozumiałem te słowa, ale wierzę, że wszystko się uda
3 maj 09:16
Blue: Kacper, to dobrze jest to zadanie czy nie
Bo ja już nie wiem (chodzi mi o to z pochodną)
Funkcja f dana jest wzorem f (x)=x
3+mx
2+4x+1. Wyznacz wszystkie wartości parametru
m, dla których funkcja f jest rosnąca dla wszystkich liczb rzeczywistych.
3 maj 09:29
YushokU: f'(x)=3x
2+2mx+4
Δ≤0(może mieć miejsce zerowe, byleby nie przecięła osi OX)
Δ=4m
2−48=4(m
2−12)=4(m−2
√3)(m+2
√3)
rysuję wykres.
m∊<−2
√3;2
√3>
@Martminiano
Mam takie same doświadczenia z matmą
3 maj 09:44
Kacper:
Dla m=2
√3 mamy funkcje f(x)=x
3+2
√3x
2+4x+1
Pochodna jest równa f'(x)=3x
2+4
√3x+4 i jest dodatnia dla wszystkich wartości x, poza
skończoną liczbą, w której rzyjmuje wartości 0, zatem jest rosnąca
Zgodnie z ich rozumowaniem funkcja f(x)=x
3 nie byłaby funkcją rosnącą w całej dziedzinie, a
przecież jest
3 maj 09:45
Blue: Czyli chcesz mi powiedzieć, że ja to zrobiłam dobrze, a oni źle? Śmiech na sali...
3 maj 09:59
YushokU: Nikt nie jest nieomylny, nawet CKE
3 maj 10:21