matematykaszkolna.pl
równanie z trygonometrią biednymaturzysta007: ustal, ile rozwiązań w przedziale <0;2π> ma równanie (x−3)2 |sinx|=sinx czy trzeba wziąć pod uwagę dwie możliwości sinx≥0 i sinx<0
29 kwi 12:57
J: tak
29 kwi 12:58
biednymaturzysta007: no i jeśli mam: 1. (x−3)2sinx≥sinx 2.(x−3)2(−sinx)<sinx co dalej zrobic
29 kwi 13:02
J: masz równanie, a nie nierówność .. dla : sinx ≥ 0 → (x−3)2sinx = sinx dla: sinx <0 → (x−3)2(−sinx) = sinx
29 kwi 13:05
Aerodynamiczny: Jak Ci się z równania nierówność zrobiła?
29 kwi 13:05
PW: Ale tak prawdę mówiąc wystarczy ograniczyć poszukiwanie rozwiązań do takich x, dla których sinx ≥ 0 (bo lewa strona jest nieujemna, więc gdyby prawa była ujemna, to rozwiązań na pewno nie ma). I życie staje się piękne.
29 kwi 13:08
biednymaturzysta007: no tak, mój błąd, więc jeśli mam te dwa równania, to mogę po prostu podzielić przez sinx
29 kwi 13:08
J: podzielić nie możesz, bo sinx może być równy 0
29 kwi 13:12
biednymaturzysta007: fakt, mogę więc : sinx(x−3)2−sinx=0 sinx(x2−6x+9−1)=0 → Δ=36−32→pΔ=2 x1=2 i x2=4 sinx=0 lub
29 kwi 13:22
J: dobrze , ale można było bez Δ wyłączając sinx przed nawias
29 kwi 13:24
biednymaturzysta007: licząc moim sposobem może wyjść: sinx=0 lub sinx=2 lub sinx=4 ?
29 kwi 13:30
J: nie pleć bzdur .. x = 0 lub x = π lub x = 2
29 kwi 13:32
PW: I powiedz ładnie − dlaczego 4 nie jest rozwiązaniem (bo dobrze policzyłeś rozwiązania równania kwadratowego).
29 kwi 13:37
Benny: @J, nie za mało tych rozwiązań? Wyszło mi x=0, x=π, x=2π, x=2, x=4
29 kwi 13:37
J: x = 2π i x = 4 nie spełniają założenia: sin x ≥ 0 ⇔ x ∊ < 0,π >
29 kwi 13:39
Benny: Właśnie przeczytałem od nowa i zapomniałem o założeniu sinx≥0, 4 odpada, ale 2π czemu odrzucasz?
29 kwi 13:40
J: racja ... x = 2π jest rozwiązaniem ... moja pomyłka emotka
29 kwi 13:41
PW: I z tego względu zadanie należy zaliczyć do "paskudnych"emotka
29 kwi 13:44