nierówność trygonometryczna
ola: rozwiązać nierówność:
cos4x + 2cos2x − 1 ≥ 0
nie wiem co zrobić z cos4x
28 kwi 17:09
PW: 4x = 2·(2x),
a więc można zastosować wzzółr
cos2α = 2cos2α − 1
(przy okazji widać, co można zrobić po lewej stronie nierówności z dwoma pozostałymi
składnikami, by uprościć rachunki).
28 kwi 17:31
Tysiek: cos4x + 2cos
2x−1 ≥ 0
cos4x + cos2x ≥ 0 (ze wzoru na cos2x = 2cos
2x − 1)
| 4x + 2x | | 4x − 2x | |
2cos |
| * cos |
| ≥ 0 |
| 2 | | 2 | |
2cos3xcosx ≥ 0
dalej chyba sobie poradzisz
28 kwi 17:33
PW: Miałem na myśli
cos4x = 2cos2(2x) − 1
cos2x − 1 = cos(2x),
a więc nierówność ma postać
2cos2(2x) − 1 +cos(2x) ≥ 0;
zastosować podstawienie cos(2x) = t, t∊.[−1, 1] i rozwiązać jako nierówność kwadratową o
ograniczonej dziedzinie.
Z tym cos3xcosx ≥ 0 chyba trudniej sobie poradzić.
28 kwi 18:05
PW: Poprawiam trzeci wiersz, miało być
2cos
2x − 1 = cos(2x),
coś mi się klawiatura zacina
28 kwi 18:08