granice
Alabastrowy kaszkiet: Czesc znowu
Czy moglby mi ktos przyblizyc jak liczyc granice typu : lim x−>0 (
1x2 −
x−2x3−x )
W licznikach kolejno : 1 , x−2
Próbowałem na początku do wspólnego mianownika i sie czesc poskracala , ale po tym wychodzi w
mianowniku funkcja x
4−x
2 i nie wiem jak traktowac to zero. Bo jakby było x dazace do 0
lewostronne lub prawostronne to sprawa oczywista , ale tutaj jest po prostu 0 i nie wiem jak
to dalej robic:(
Moze trzeba przeksztalcac az sie cos nie skroci?
nie wiem , jak ma ktos czas to prosze o
wytlumaczenie