matematykaszkolna.pl
granice Alabastrowy kaszkiet: Czesc znowu emotka Czy moglby mi ktos przyblizyc jak liczyc granice typu : lim x−>0 ( 1x2x−2x3−x ) W licznikach kolejno : 1 , x−2 Próbowałem na początku do wspólnego mianownika i sie czesc poskracala , ale po tym wychodzi w mianowniku funkcja x4−x2 i nie wiem jak traktowac to zero. Bo jakby było x dazace do 0 lewostronne lub prawostronne to sprawa oczywista , ale tutaj jest po prostu 0 i nie wiem jak to dalej robic:( Moze trzeba przeksztalcac az sie cos nie skroci? nie wiem , jak ma ktos czas to prosze o wytlumaczenie
17 kwi 21:33
Alabastrowy kaszkiet: ?emotka
17 kwi 21:47
b.: x4−x2 = x2(x2−1), czyli to dąży do zera po ujemnych, gdy x−>0
18 kwi 22:35