granice
matma: ile to jest −e−∞ ?
15 kwi 15:08
J:
to nie ma wartości , ale zmierza do zera
15 kwi 15:10
PW: Takie zwierzę nie istnieje. Poprawne sformułowanie pytania od razu rozjaśnia umysł i podsuwa
dobrą odpowiedź.
15 kwi 15:11
matma: czyli 0 ?
15 kwi 15:18
J:
DĄŻY do 0
15 kwi 15:23
matma: czyli jak to inaczej zapisac... ?
15 kwi 15:24
PW: Halo, powtarzam, takie "cóś" nie ma sensu,
e−∞
nie istnieje, "−∞" nie jest liczbą.
15 kwi 15:25
matma: cyzli wystarczy pominąć to przy działaniu tak?
15 kwi 15:26
PW: Jak zapisać? Poprawnie, czyli np.
lim (− ex)
x→−∞
15 kwi 15:27
matma: rozumiem, ale przy działaniu jakimś można to pominąć, tak?
15 kwi 15:30
J:
nie możesz takiego wyrażenia mieć w działaniu ... nie ma np : 3x + e−∞ = 8
15 kwi 15:34
matma: mam działanie −e−∞ + e−x
15 kwi 15:35
matma: po prostu, zadne rownanie.
15 kwi 15:36
J:
a treść zadania do tego.. ?
15 kwi 15:36
matma: mialem po prostu do rozwiazania calke w przedziale od 0 do ∞ z e−(x+y) po dy
15 kwi 15:37
J:
a no...w całce niewymiernej liczysz granicę , a nie obliczasz wartość
15 kwi 15:44
J:
miałem na myśli całkę niewłaściwą
15 kwi 15:45
matma: aa czyli to tak zostawić jak jest ma się rozumieć
15 kwi 15:46
matma: tak ma się rozumieć?
15 kwi 21:17