matematykaszkolna.pl
proszę o pomoc gosc: Czy x2−y2, to to samo co (x−y)2?
11 kwi 22:29
Kejt: Nie: (x − y)2 = x2 − 2xy + y2
11 kwi 22:30
Braun: Nie, ale to samo co (x−y)(x+y)
11 kwi 22:30
52: nie
11 kwi 22:30
Marek216: Nie w żadnym wypadku chyba że x i y =0 Żeby policzyć to 2. to korzystasz ze wzoru na kwadrat różnicy.
11 kwi 22:31
Metis: ... a jeśli już nie jesteś pewny to nie możesz podstawić dwóch dowolnych liczb x i y i porównać wyniki
11 kwi 22:31
gosc: To dlaczego to wyrażenie zostało rozpisane w ten sposób? 3x2−3y2=3(x−y)(x+y)
11 kwi 22:32
Kejt: x2 − y2 = (x − y)(x + y) (x − y)2
11 kwi 22:33
Metis: 3x2−3y2=3(x−y)(x+y) 3 przed nawias. x2−y2= wzór skróconego mnożenia.
11 kwi 22:34
Marek216: Gdyż po lewej stronie wyciągnięta została trojka przed nawias , i nastepnie skrócono ją z tą z prawej strony. A po 2.(x−y)(x+y) to nie jest to samo co (x−y)2, bo (x−y)2=(x−y)*(x−y) − 2 minusy w nawiasie a nie jeden.
11 kwi 22:35
gosc: Muszę uprościć wyrażenie
x2+2xy+y2 x+y 

, a wynik to

3x2−3y2 3(x−y) 
11 kwi 22:37
gosc: Muszę uprościć wyrażenie
x2+2xy+y2 x+y 

, a wynik to

3x2−3y2 3(x−y) 
11 kwi 22:37
Metis: x2+2xy+y2 zwiń wzorem skróconego mnożenia. Mianownik tak jak pisałem wyżej. Jeden z czynników ulegnie skróceniu. Pamiętaj o dziedzinie.
11 kwi 22:39
Metis: Chociaż tutaj ustalanie dziedziny jest nie na miejscu.
11 kwi 22:40
gosc:
(x+y)(x+y) (x+y)(x+y) (x+y) 

=

=

3(x2−y2) 3(x+y)(x−y) 3(x−y) 
11 kwi 22:42
Metis: emotka
11 kwi 22:43