równość
Archy: wyznacz wszystkie pary liczb całkowitych (k,n) spełniających równość kn+k=n3−n2−1
8 kwi 22:12
ICSP: k(n+1) = n
3 − n
2 − 1
Widzimy, ze n = −1 nie spełnia powyższej równości. Dla n ≠ − 1 mamy :
Czy dalej będziesz miał problemy ?
8 kwi 22:15
Archy: tak, bo doszedłem właśnie do tego momentu
8 kwi 22:16
Archy: n3−n2−1:n+1=n2−2n+2 reszta −3
8 kwi 22:18
ICSP: i nie piszesz takiej ważnej informacji ?
n3 − n2 − 1 | | n3 + n2 − 2n2 − 2n + 2n + 2 − 3 | |
| = |
| = |
n + 1 | | n + 1 | |
czyli mamy:
| −3 | |
k = n2 − 2n + 2 + |
| |
| n + 1 | |
czyli
liczba po lewej stronie jest całkowita, zatem liczba po prawej stronie również musi być
całkowita.
Czy dalej będziesz miał problemy ?
8 kwi 22:19
Archy: | −3 | |
myślę że nie tylko nie rozumiem tego: |
| wiem że to jest ta reszta ale nie wiem |
| n+1 | |
dlaczego to tak zapisałeś
8 kwi 22:23
ICSP: | −3 | |
konkretniej poproszę. Nie wiesz skąd się wzięło |
| |
| n + 1 | |
8 kwi 22:25
Archy: wiem skąd się wzięło −3 tylko nie wiem dlaczego to jest tak zapisane U(−3)(n+1)
8 kwi 22:26
ICSP: więc wróćmy do równania
Podzieliłeś wielomian n
3 − n
2 − 1 przez wielomian n + 1 i otrzymałeś wynik n
2 − 2n + 2 oraz
resztę −3. Zatem z twierdzenia o dzieleniu z resztą w wersji dla wielomianów twój wielomian
można zapisać w postaci :
n
3 − n
2 − 1 = (n + 1)(n
2 − 2n + 2) − 3
| n3 − n2 − 1 | |
ale my w równaniu mamy wyrażenie |
| . wiec, aby je otrzymać podzielę |
| n + 1 | |
powyższą równość przez (n+1) dostając :
n3 − n2 − 1 | | (n+1)(n2 − 2n + 2) | | −3 | |
| = |
| + |
| . |
n + 1 | | n + 1 | | n + 1 | |
i po uproszczeniu (n+1) w pierwszym ułamku dostajemy równanie :
| −3 | |
k = n2 − 2n + 2 + |
| |
| n + 1 | |
8 kwi 22:31
Archy: ahaa rozumiem
wielkie dzięki
8 kwi 22:33