st
Paul: Witam
! Pisałem ostatnio maturkę r z matmy i wyszło mi coś około 90 procent i tyle samo z
angielskiego r. Wybieram się na studia, i okazało się, że nie zostane przyjęty na studia
lotnicze w Dęblinie część wojskowa ani na cywilne w rzeszowie, ze względu na wadę wzroku −9.
Nie interesują mnie studia matematyczne, mam dylemat − co studiować
Kierunek na który
chciałem aplikować okazał się dla mnie (o ironio) nieosiągalny.
29 mar 18:01
vaultboy: Wszystko jedno, bo i tak za niedługo nic z Polski nie zostanie
Studiuj to co w jakiś sposób Ci się podoba. Chociaż szału na studiach nie ma, bo wykładowcy
raczej zamulają i są straszne nudy. Nie ma co wybierać jakiegoś kierunku na którym będziesz
się tylko męczył. Zrób sobie rachunek sumienia czy jest coś czego lubisz się uczyć.
29 mar 18:13
Mila:
Ekonomia.
29 mar 19:06
YushokU: Paul, a może masz możliwość operacyjnej korekcji wzroku? Skoro było to twoje marzenie to na
twoim miejscu dałbym wszystko, żeby je zrealizować
@valutboy
Nie strasz!
29 mar 20:02
YushokU: *vaultboy, literówka, przepraszam.
29 mar 20:03
5-latek: Pewnie będzie rodzine stać na taka operacje.
Tak się sklada ze ja byłem w wojsku w 33 Powietrznej Dywizji Lotnictwa Mysliwskiego w Malborku
.
i wiem ze z takim wzrokiem ani nie będziesz pilotem czy nawigatorem . Ani tez nie będziesz
nadawal się do kierowania lotami (czy pracować na planszetach − a to w czasie studiow
lotniczych będziesz musial robic .
W tym czasie kiedy ja tam byłem to wlasnie do nas wracali chłopaki z Deblina którzy sobie nie
dawali rady .
Wiec jeśli nie masz klopotow z matematyka to tak ja napisala
Mila Pozdrawiam ekonomia
29 mar 20:12