stożki Magda: Pomoże ktoś?Przekrój stożka płaszczyzną zawierającą jego oś jest trójkątem prostokątnym o polu 25 cm2 . Oblicz średnice podstawy stożka

J: średnica to przekątna kwadratu o boku a

Magda: czemu kwadratu przecież mowa o trójkącie prostokątnym?

J: ale to przekrój stożka, więc musi być równoramienny

Magda: no ok ,ale co to ma wspólnego z kwadratem ?

kix: łopatologicznie: bo kolega wirtualnie dorysował do na dole to co widać na górze

kix: ..i powstał mu kwadrat o boku "a"

Magda: czyli skoro to będzie kwadrat o polu 25 cm ² to a=5 no i średnią wtedy obliczyć ze wzoru na przekątną kwadratu czy z Pitagorasa?

Magda: średnice *

yolex: Trójkąt ma pole 25. Kwadrat miałby 50. Masz trójkąt równoramienny prostokątny o bokach a, a, d=a√2

yolex: 1/2a²=25, skąd a²=50, a=5√2 d=2r=5√2*√2=10

kix: dobra, zapomnijmy o tym niefortunnym kwadracie, skoro powstałym przekrojem stożka jest Δ prostokątny, to jest to przy okazji Δ prostokątny równoramienny, licząc z Pitagorasa dostajesz a²+a²=d²

yolex: r=5, skąd h=5 (bo a=5√2 i Pitagoras)

J: d = 5√2

J: d − średnica podstawy stożka

Magda: źle ,w odpowiedzi mam 10 cm .

yolex: @J: Wydaje mi się, że nie. Ale może się mylę, bo liczyłam w pamięci.

Magda: 5√2 też mi wychodziło.

yolex: o 17.27 masz te swoje 10 z odpowiedzi...

Magda: ale coś źle jest .

kix: przecież yolex obliczył Tobie d −−−> o 17:27

Magda: ok

yolex: co jest źle? Wszystko jest ok.

J: sorry mój błąd a = 5√2 , zatem d = 5√2*√2 = 10

Magda: a dlaczego pomnożył jeszcze te 5√2 * √2?

J: d = a√2 ... wzór na przekątną kwadratu o boku a

yolex: bo w trójkącie prostokątnym równoramiennym przeciwprostokątna to a√2

Magda: już nic nie wiem ,skoro Pitagorasem obliczyłeś tą średnice podstawy tego stożka to dlaczego jeszcze to trzeba mnożyć przez wzór na przekątną kwadratu ?

J: przekrój jest połową kwadratu o boku a = 5√2 , jego przekątna (średnica podstawy stożka) d = 5√2*√2 = 10

J: d = a*√2

kix: chyba trzeba się z Madzią umówić na kawkę i wsio narysować na kawiarnianej serwetce

yolex: Ze wzoru na pole trójkąta obliczyłam a (tworzacą stożka). Potem d możesz albo z Pitagorasa (dla a=5√2) albo ze wzoru na przeciwprostokątną w trójkącie prostokątnym równoramiennym.

yolex: Umówcie się, umówcie. Tylko serwetek weźcie dużo.

Magda: Nigdy nie poszłabym na kawę z facetem który mnie uczy matematyki . A zadanie już rozumiem .

kix: szkoda tej kawy, ale gratulejszyn że zrozumiałaś

Magda: Nie chodzi o kawę ,ale korepetycje słyną z tego że często zadaje się debilne pytania ,pewnie nie zrobiłabym dobrego wrażenia na korepetytorze albo udawałabym że wszystko rozumiem żeby się nie zbłaźnić ,więc bez sensu

yolex: Faceci lubią dziewczyny, które zadają debilne pytania. Pod warunkiem, że są ładne. Dziewczyny, oczywiście.

kix: taa, przy banalnych pytaniach istnieje większe prawdopodobieństwo na tak zwane "błyśnięcie"

Magda: ok a to umiecie zrobić ?niby wiem co i jak ale złe wyniki mi wychodzą −₋ w talbeli podano dane dotyczące miesięcznego wynagrodzenia w dwóch firmach .oblicz odchylenie standardowe wynagrodzeń w firmie X i firmie Y X Liczba pracowników 3 14 3 wynagrodzenia 2500 3000 3500 Y Liczba pracowników14 4 2 wynagrodzenia 2500 3500 5500

Magda: ?