Przerażenie mnie ogarnia!!! Gustlik: Witam. Od pewnego czasu obserwuję coraz częstsze błędy rachunkowe u licealistów, które kiedys w tym wieku były nie do pomyślenia. Zdarzały się one w podstawówce, ale w lliceum już rzadko. Np. 2*0=2 wg niektórych, dodawanie jest mylone z mnożeniem, np. 2+x=2x, potęgowanie mylone jest z mnożeniem, np. 5²=10, mylona jest kolejność działań, np. 9−5*3=4*3, 4*3²=12², licealiści mają problemy z ułamkami i pierwiastkami, jak się trafi zadanie np. z funkcji kwadratowej czy z ciągów z ułamkami czy pierwiastkami to już katastrofa. Wygląda tak, jakby przespali gimnazjum. Skąd to się bierze? Czy też to zauważącie?

J:

	log4		4
już to kiedyś pisałem ... widziałem studentów, dla których:		=		= 2
	log2		2

Hajtowy:

Saizou :

	sinx
ile to jest		=6
	n

J: też częsty bład: −2² = 4 , bo " liczba ujemna do kwadratu daje dodatnią"

Ja: Krótko powiem : Brak gruntownego utrwalania wiedzy , gdzie koncentryczne nauczanie. Ja to określam −lizanie wiedzy.

kyrtap: wymagamy od uczniów, ale nauczyciele też nie są kompetentni szczególnie w małych wioskach, skończyli filologię polską a uczą matematyki, przyrody, fizyki co tylko zachcą, dla mnie to jest chore

Ja: I masz rację

Gustlik: jak tak dalej pójdzie, to ja przy funkcji kwadratowej będę musiał robić wykład z tabliczki mnożenia podczas liczenia delty. To jest masakra. Za moich czasów taki uczeń miałby problemy z ukończeniem podstawówki a o liceum mógłby tylko pomarzyć.

kyrtap: Gustlik to wszędzie jest tak, u mnie w klasie jeszcze dawniej też miałem kolegów, którzy nie opanowali tabliczki mnożenia a ukończyli gimnazjum

kyrtap: kiedyś zapewne w zawodówce ludzie lepiej radzili sobie z matematyką niż teraz w liceum

Metis: Potwierdzam Tak jest wszędzie. https://i.imgflip.com/iy5g6.jpg

kyrtap: Metisek

kyrtap: nie w szkole

J: Panowie ... dzisiaj każde dziecko ma kalkulator we "wypasionej komórce"

kyrtap: to też prawda J mój pierwszy telefon w 1 liceum

Metis:

J: a mój pierwszy ( prosty ! ) kalkulator na studiach

J: a czy ktoś z Was liczył logarytmy na suwaku logarytmicznym ?

kyrtap: to przebijasz J

5-latek: J a zamiast mnozenia na suwaku to sie dodawalo

Gustlik:

Gustlik: Gimnazjum to najgorsza szkoła i nikomu niepotrzebna.

Janek191: Ostatnio nie mamy szczęścia do ministrów edukacji. Każdy następny gorszy od poprzednika. A ostatnia ministra, to już tragedia. Sama robi błędy ortograficzne, więc jak może wymagać od uczniów. Dla niej najważniejsze jest promowanie gender. Roman G. zapisał się pozytywnie przywracając maturę z matematyki.

5-latek: Bardzo przepraszm ze tak sie troche rozpisalem ale jak widze POMOCY rozwiaz rownanie 2x+5=0 ucznia liceum i od razu 10 postow rozwiazania bo moze zrozumie to nie dziwmy sie ze po 2 czy 3 latach od zakonczenia edukacji taki uczen piszse Zapomnialem jak to sie robi

5-latek: Czesc Janek Zrobil to co powinien zrobic . Ale ile narobilo szkody to wycofanie matematyki jako przedmiotu obowiazkowego .

Janek191: Cześć ! Nie pamiętam już, który minister zdecydował o zaniechaniu obowiązkowej matury z matematyki.

5-latek: Nie jestem pewein ale to chyba Pani Krystyna Łybacka z SLD

bezendu: Giertych....

5-latek: Tak bezendu

Janek191: Giertych przywrócił obowiązkową maturę z matematyki.

Gustlik:

Gustlik: To "zapomniałem" na matmie to katastrofa. O ile na innych przedmiotach pisząc sprawdian z jednego działu obejdziemy się bez wiedzy z wcześniejszych działów, bo są one luźno powiązane (co nie oznacza, że możemy zapomnieć), o tyle w matmie jest ścisły związek między działami i brak wiedzy z jednego działu uniemożliwia zrozumienie następnego. Np. jak nie umiemy ułamków to nie zrobimy żadnego zadania z innego działu, jeżeli będą ułamki, jak nie umiemy funkcji kwadratowej, to nie rozwiążemy wielomianów. A niestety uczniowie po każdym sprawdzianie robią reset, a na wakacjach nawet format dysku.

Hajtowy: Ten format to dobre wyrażenie Gustlik

Janek191:

Odpowiedzi na debilne pytania: [P[odpowiedź jest prosta jak...studia to teraz dobre liceum, liceum to podstawówka albo góra gimnazjum a podstawówka tam się dzieje nie wiadomo co]]

Odpowiedzi na debilne pytania: wniosek jest prosty:gimnazjum jest po chuja, nalezy wrócić do 8kl. podstawówki, w której jak mnie pamięć nie myli 2 klasy byłuy na ułamki przeznaczone i ze 2 na równania typu 2x =

Draghan: Nie wszystko jest winą "systemu", chociaż jaki jest, każdy wie. Mentalność młodych ludzi jest zjawiskiem, które mnie przeraża. Młodzi są głupi. Dla "nich" nie liczy się to, żeby się czegoś nauczyć, żeby coś zrobić. Byle zaliczyć, byle było. Byle jak. A reszta nieważna. Sprawą oczywistą jest, że też jestem młody, ale STARAM się myśleć innymi kategoriami, czegoś nauczyć, coś pożytecznego zrobić. Oczywiście to, co napisałem, to jest bardzo krzywdzące uogólnienie, ale krzywdzące niewielu. Chyba że to tak tylko na Pomorzu.

Janek191: Pewnie tak jest w całej Polsce.

daras: może wynika to z tego, że wszystko mają podane na tacy, w zasięgu ręki lub kliknięcia myszką? więc nie muszą się o nic starać i wysilać

Braun: Gustlik ma rację banda idiotów rośniej, 1/3 osób będących na studiach nie nadaję się żeby studiować, ich priorytet to aby zaliczyć albo tylko imprezować. I dobrze niech matury będą trudne i mały procent zdanych osób. Wtedy na studia pójdą osoby którym zależy i chcą się dalej uczyć. Wykształcenie nie piwo nie musi być pełne. Poziom się obniża bo w PL głupota panuję, każdy chcę mieć maturę i studia(papierek), i to powoduję, że osoby które nie nadaję się do technikum i liceum zamiast iść od zawodówki pchają się do tych szkół, a szkoły przyjmują takich niedobitków bo kasa za ucznia. Parodia, polecam studiować po angielsku i uciekać z PL zanim wprowadzą podatek za to, że oddychamy...

Blue: ale też zależy, jak się te błędy popełnia. Ja czasem robię głupie błędy, ale nie z tego względu, że myślę, że tak jest dobrze, ale z przeoczenia czegoś...

Braun: Fajnie.. Ale co to ma do postu Gustlika ? Chcesz się czymś usprawiedliwić, czujesz, że on piszę o Tobie ?

Janek191: Blue: przynajmniej się stara. Chce się czegoś nauczyć !

Janek191: Blue: przynajmniej się stara. Chce się czegoś nauczyć !

daras: oj tam oj tam zaraz się stara

Tadeusz: To złożony problem ale ... Jeśli środowisko nauczycielskie pojmować szeroko (szkoła, nauczyciel, związkowiec, urzędas z ministerstwie, "ekspert" , minister) to ta banda jest w głównej mierze winna temu co się dzieje. Wszak to nie mój przyjaciel Władimir Władimirowicz P. wprowadził nam gimnazja. To też nie on swego czasu zdecydował, że matematyka na maturze niezbędna nie jest. Dyrektorzy szkół w celu zapewnienia pracy wszystkim swoim "nauczycielom" robią wyścigi w rekrutacji gimnazjalistów i w "przepychaniu" ich przez kolejne klasy swoich niby liceów. Powstałe jak grzyby po deszczu "wyższe uczelnie" wchłoną wszystko bo pieniądz nie śmierdzi. Z całym szacunkiem dla wyjątków w postaci prawdziwych belfrów ... ale to Wasz środowisko P.Gustlik ... Wasze rozumiane szeroko wprowadziło ten smród. I właśnie to w pierwszym rzędzie zreformować (czytaj: częściowo rozpędzić) TRZEBA.

5-latek: Tadku .Bodajbys cudze dzieci uczyl . Znasz to powiedzenie

Tadeusz: znam ... i to bardzo wdzięczne zajęcie po warunkiem, że z Kimś kto chce się uczyć ! To tabuny "nauczycieli" chcą uczyć wszystkich ... bo chcą pracować. Powiem ci tak ... moje miasteczko miało 20 lat temu 25 tys.mieszkańców. Miało dwa licea każde 3klasowe i technikum z dwoma równoległymi klasami. Szkołę zawodową z 8 równoległymi klasami. Teraz miasto ma 18 tys mieszkańców ... 3 licea (4+6 równoległych klas a trzecim danych nie mam) +Technikum (4 równoległe klasy − kierunki) A wiesz ile klas zawodówki ....ZERO. SAME MATURZYSTY − W tym trzecim liceum w ubiegłym roku w klasie to się teraz nazywa niesprofilowanej MATURY NIE ZDAŁ ANI JEDEN UCZEŃ ...z 22. To kto ich uczył ... i jakim prawem doszli do klasy maturalnej ? Sam mi powiedz ....czy tych co ich uczyli mozna nazwać mianem nauczyciel. Jaka rangę chcesz temu gronu przywracać? I nie jest to wina młodych ... to wina systemu szkolnictwa (szkoła, nauczyciel, związkowiec, dyrektor itd)

kyrtap: Tadeusz wiem o czym piszesz i popieram

Tadeusz: ... no widzisz kyrtap ... a nauczyciel Gustlik zauważa jedynie, że "Od pewnego czasu obserwuję coraz częstsze błędy rachunkowe u licealistów, które kiedys w tym wieku były nie do pomyślenia. Zdarzały się one w podstawówce, ale w lliceum już rzadko." I na pewno jeszcze kilka razy zamieści poradnik ... i zaproponuje szybkie "wzory dla małpy" Pytań o podręcznik elektroniczny ... pomoce multimedialne w nauczaniu matematyki nawet nie stawiam bo i po co? Zacząć trzeba od tego kto powinien uczyć się w liceum i dlaczego.

5-latek: Eta Mam prosbe Usun moje posty jesli mozesz . Bardzo proszse

qqaazzxx: A ja powiem tak jestem w 2 liceum i biorę udział w konkursach t.j. konkurs o diamentowy indeks agh albo konkurs mini (o indeks politechniki warszawskiej) i zdarza mi się walnąć jakiegoś byka na sprawdzianie ale jest to wynikiem próby jak najszybszego rozwiazania zadania (zeby jak sie by wpadlo na jakis genialny sposob nie zapomniec czegos zapisac) najwiekszy problem pojawia sie jak wychodzi cos w liczbach calkowitych bo wtedy sadzi sie ze nawet sprawdzac nie trzeba ale zdarza sie ze wychodza jakies straszne liczby np. w liczeniu pierwiastkow rownania

	7−√43
kwadratowego x wychodzi		no i jak wychodzi taka liczba to siedzisz pol
	17

sprawdzianu nad tym zeby blad znalezc a okazuje sie ze dobrze jest. Strasznie przepraszam za brak interpunkcji i polskixh znakow ale z telefonu pisze a czas to pieniadz

5-latek: dziekuje

Gustlik: Winien jest system oświaty od ministra po nauczycieli bo ten program powinien wylądować w koszu, a nauczyciele mogliby pokazywać prostsze sposoby. I Tadeusz i 5−latek macie sporo racji.

Gustlik: Tadeuszu, poradnik ma na celu zwrócenie uwagi uczniom na często popełniane błędy, żeby ich uniknęli. Co do "wzorów dla małpy" to samo można powiedzieć o delcie, twierdzeniu Pitagorasa, wzorze Herona itp. Wszystkie wzory po to wyprowadzono, aby przyspieszyć obliczenia. Tylko trzeba uczniowi pokazać, skąd się one wzięły, ze one z czegoś wynikają, że nie są dlatego, że Bóg tak chciał. Co do systemu oświaty − 1000 % racji.

prosta: ech...nie było kiedyś ocen dopuszczających... i z oceną niedostateczną na świadectwie nie przechodziło się do kolejnej klasy

5-latek: prosta Kim Ty bylas w pierwszym wcieleniu ? Mam co do tego pewne podejrzenie . Ale na razie jeszcze poczekam

Draghan: ...zapewne odcinkiem.