kombinatoryka
Dawid :
Z tali 52 kart wyciągamy losowo 5 kart. Ile jest możliwych wyników losowania takich aby
otrzymać dwa asy i trzy krole
11 mar 11:50
11 mar 11:52
Jacek: Ale chyba trzeba jeszcze uwzględnić w jakiej kolejności będziemy wyciągać. No i dla mnie znowu
powstaje pytanie, czy rozróżniamy asy względem innych asów, czy rozróżniamy króle, czy
obojętnie jaki król to zawsze podpada pod jeden wynik "król"
Moim zdaniem to mogłyby być tak:
albo gdyby powiedzieć, że obojętne jakiego króla wyciągamy liczy się on jako król, as jako as
to wtedy:
Ale to tylko moje zdanie.
Ciekawe czy
Dawid ma odpowiedź do zadania?
11 mar 12:16
J:
nie napisano w treści: " losujemy kolejno 5 kart" ( stąd kombinacje)
11 mar 12:18
Jacek: No nie wiem, dla mnie wynik losowania to wariacja. Poza tym ja wyciągnięcie 5 kart jednocześnie
uznaje za dokładnie to samo co wyciąganie po kolei bez zwracania do puli, z której wyciągamy.
11 mar 12:21
Jacek: Nawet w zadaniu z pięciocyfrowym ciągiem malejącym i szóstką, to dla mnie wynikiem jest
wariacja a nie kombinacja, po prostu z danej kombinacji mogliśmy wyciągnąć jeden ciąg =
wariację.
11 mar 12:24
J:
nie do końca tak jest ..
z talii losujemy dwie karty ... jakie jest .... że jest to as pik i król pik, wtedy: (A,K) to
samo, co (K,A)
z talii losujemy kolejno dwie karty ... wtedy (A,K) i (K,A) to dwa różne zdarzenian
11 mar 12:26
Jacek: | | | | | |
To jeżeli kolejność nie ma znaczenia, to faktycznie Twój iloczyn kombinacji | * | |
| | | |
jest poprawny, bo nie zarówno nie trzeba uwzględniać na jakich miejscach 1−5 znajdą się króle
i asy, oraz w jakiej kolejności zajęłyby te miejsca.
11 mar 12:48
Jacek: To jeszcze poproszę o odpowiedź, czy jak będę np. jednocześnie rzucał dwoma monetami, to pisać,
że możliwe wyniki są cztery czy trzy:
OO , RR , OR , RO czy też {O,O}, {O,R}, {R,R} ?
11 mar 12:57
Jacek: Bo jeżeli taka jest konwencja, że jednoczesność coś zmienia, to wszelkie zadania gdzie mamy
powtórzenia i tak sformułowane losowanie nie mogą być rozwiązane np. schematem Bernoulliego.
11 mar 13:00
J:
przy rzucie dwoma monetami IΩI = 4
11 mar 13:05
Jacek: Jedno pytanie odnośnie oryginalnego zadania:
Czy jakby liczyć prawdopodobieństwo otrzymania dwóch asów i trzech króli w jednoczesnym
wyciągnięciu pięciu kart z 52 to kolejność już się liczy i do jakiego stopnia? Trochę mnie
zmartwił ten problem jednoczesności, bo tej pory liczyłem tak samo jak by "po kolei".
To odpowiedź byłaby:
czy
czy
A może jeszcze inaczej?
11 mar 13:50
J:
..pierwsza wersja
11 mar 13:55
Jacek: A jakby w zadaniu było sformułowanie, że po wyciągamy 5 kart po kolei?
11 mar 13:59
J:
nie jestem ekspertem w RP

moim zdaniem należałoby zmodyfikowac:
IΩI = 52*51*50*49*48
11 mar 14:10
Jacek: Czyli, W Twoim sposobie wychodzi:
|A|=2880
a w ostatnim zaproponowanym przeze mnie:
|A|=2880
11 mar 14:15
J:
| | | |
i również IΩI u Ciebie jest taka sama: | *5! = 52*51*50*49*48 |
| | |
11 mar 14:18
Jacek: Widać zatem, że prawdopodobieństwa w przypadku jednoczesnego i wyciągania po kolei są sobie
równe. W takim razie jest tylko pytaniem, co jest wynikiem losowania jednoczesnego, kombinacja
czy wariacja, bo od tego zależy ilość jaką wpiszemy jako odpowiedź.
11 mar 14:21
PW: Błąd myślowy polega na tym, że nie da się policzyć czegoś, czego jasno nie określiliśmy.
Zadanie z rachunku prawdopodobieństwa rozwiązujemy rozpoczynając od konstrukcji modelu
matematycznego.
Jeżeli przyjąć jako model tworzenie 5−elementowych podzbiorów, to znaczy model losowania 5
liczb spośród 52, to trzeba konsekwentnie w tym modelu odpowiedzieć sobie na pytanie:
− Czym jest wylosowanie 2 asów i 3 króli?
Jest to oczywiście utworzenie podzbioru, w którym 2 elementy są losowane spośród liczb 1, 2, 3,
4,a trzy elementy − spośród liczb 5, 6, 7, 8 (jak widać ponumerowaliśmy asy liczbami od 1 do
4, zaś króle − liczbami od 5 do 8). Jest to poprawny model, w zadaniu pytają o asy in króle "w
ogóle", nie mówią o kolorach.
Jeżeli jednak masz nieprzepartą konieczność skonstruowania modelu, w którym losujemy te 5 liczb
uwzględniając kolejność losowania (czytaj: nie tylko ważne są kolory, ale i kolejność
losowanych kart), to masz do tego prawo. Zdarzeniami elementarnymi będą 5−elementowe wariacje
bez powtórzeń o wartościach w zbiorze 52−elementowym, a warunki zadania będą spełniać takie
wariacje, w których 2 wyrazy należą do zbioru {1, 2, 3, 4}, a trzy wyrazy − do zbioru {5, 6,
7, 8}.
Na pewno w obu modelach prawdopodobieństwa będą takie same,
warto raz w życiu rozwiązać dwoma sposobami. Karty nie mają uczuć i nie wiedzą nawet, czy
są losowane kolejno, czy metodą "wsadził łapę i wyciągnął 5 za jednym zamachem". Nie widać
powodu, dla którego nasze konstrukcje myślowe miałyby zmienić prawdopodobieństwo wypadnięcia
czegokolwiek. Jeżeli w dwóch modelach mających opisywać to samo zjawisko otrzymamy dwa różne
prawdopodobieństwa, to (co najmniej) jeden z tych modeli jest zły.
11 mar 14:24
Jacek: Moim zdaniem w obu przypadkach wyróżniamy kolory, sorry jeśli źle odczytałem Twoje intencje
PW. Tylko metoda dochodzenia do wyniku jest inna. Rozwiązanie w oparciu o wymnożenie
kombinacjgeneruje nowe kombinacje, ale ich ilość zależy od kolorów. Bo to właśnie za tym, że
wyróżniasz np. króle 5,6,7,8 to stoją kolory, jakby było to obojętne to chyba powinno się
napisać 5,5,5,5.
11 mar 14:35
Odpowiedzi na debilne pytania: a co na to wszystko autor postu =
Dawid powie
11 mar 15:21
Dawid : niestety odpowiedzi do zadania nie mam...
11 mar 17:32
Mila:
Przy tak sformułowanym zadaniu nie przejmujemy się kolejnością.
Rozwiązanie J prawidłowe. 11:52
11 mar 18:03