aa Hugo: dziwna calka pomozcie moim sposobem

3x+1
	=
x2+2x+1

delta = 0 wiec robimy metodą A , B, C...

A		B		3x+1
	+		=		przemnazamy
x+1		x+1		x2+2x+1

A(x+1) + B(x+1) = 3x+1 A + B = 3 A + B = 1 −,− metodą podstawiania sie da to zrobic a tu czo ?!

J:

	3
3x+1 =		(2x + 2) − 2 [ i masz w liczniku pochodną mianownika ]
	2

jakubs: a może tak ?

	x+1−23		dx		dx
3∫		dx = 3∫		− 2∫
	(x+1)2		x+1		(x+1)2

Qulka: bo nie takie ułamki wziąłeś trzeba

A		B
	+
x+1		(x+1)2

jakubs: Soory nie doczytałem, złe ułamki masz, przy B w mianowniku (x+1)², wtedy otrzymasz A=3 i B=−2

Hugo: jak to ;−; preciez

Hugo: (x+1)(x+1) = x² + 2x + 1 i to rozbijamy na dwa ułamki

A		B		3x+1
	oraz		a to sie równa
x+1		x+1		x2+2x+1

myle sie ;−;?

Hugo: jak mialem np (x+1)(x+2) to bylo ze

A		B
	+
x+1		x+2

bezendu: Tak.

Hugo: :(( ok dz

Hugo: teraz statystyka http://home.agh.edu.pl/~adan/pliki/cw2siod.pdf Hugo spróbuje sam ( : chyba to proste

bezendu: Teraz Java

Hugo: bezendu zawsze na 110%

Qulka: Hugo..jak masz dwa różne to tak, ale dwa jednakowe nie musisz przez siebie wymnażać żeby mieć wspólny mianownik..dlatego wtedy używa się takich jak zapisano wyżej