rachunek prawdopodobieństwa HELP
majka: John kończy pracę w przypadkowej chwili miedzy 15 a 17. Idzie na stacje i wsiada do pierwszego
pociągu niezależenie od jego kierunku. Je obiad u osoby (matki lub narzeczonej) do której
dojechał. Kobiety mieszkają w przeciwnych kierunkach. Matka narzeka, że syn jej nie odwiedza,
a on twierdzi, ze istnieje 50% szans na jego odwiedziny. Ostatnio syn jadł 2 razy w ciągu 20
dni roboczych obiad u matki. Wyjaśnij sytuacje.
Jak to kurde zrobić
5 mar 18:50
PW: Ja też bym wolał u narzeczonej.
Inaczej wyjaśnić nie umiem, bo nic nie wiadomo o częstotliwości kursowania pociągów w obu
kierunkach. Gdyby jeździł rowerem, a kierunek jazdy losował monetą, to byłoby dziwne.
5 mar 19:18