wielomiany.
paweł: Czy ktos mógłby mi wytłumaczyć dlaczego to :
( t3+2t+3) : ( t+1) = t2−t+3
można zapisać też tak
( t+1) ( t2−t+3) =0
skąd to 0?
3 mar 18:19
Qulka: może w treści zadania było oblicz miejsca zerowe t3+2t+3
albo że −1 jest pierwiastkiem
3 mar 18:22
paweł: Nie nie. Miałem całkiem inne zadanie ale do tego doszedłem, z pomocą internauty.
3 mar 18:25
paweł: Ale już sobie poradziłem.
3 mar 18:28