Nierównośc z pierwiastkiem Piotrek: Prosze o sprawdzenie mojego rozwiązania tego rownania: √x+4−x+2>0 założenie x≥−4 √x+4>x−2 /² (√x+4)>(x−2)² x+4>x²−4x+4 −x²+5x>0 x=0 lub x=5 x∊(0,5) i teraz nie wiem jaką dać odpowiedz czy sume przedziałów czyli ostatecznie x∊<−4,5> czy tam gdzie sie pokrywaja czyli x∊(0,5). Cieszyłbym sie gdyby mi ktos wytłumaczysz kiedy brac jak po uwage

Piotrek: edit x∊<−4,5)

Piotrek: pomoże ktos?

xx2: Gdy podnosisz jakąś niewiadomą pod pierwiastkiem do kwadratu to dostajesz moduł z tej liczby, to na początek

xx2: Odpowiadając na Twoje pytanie: tam gdzie się pokrywają.

ICSP: 1. To nie jest równanie 2. Podniesienie nierówności stronami do kwadratu może stworzyć dodatkowe rozwiązania : 2 > −3, ale po podniesieniu stronami do kwadratu : 4 > 9 ?

ICSP: Na odwrót oczywiście 2 < −3 4 < 9