matematykaszkolna.pl
g.: kilka przykładów dot. szeregów. proszę o sprawdzenie. zbadaj zbieżność szeregu. 1. n3nn / n! tu mam skorzystać z kryt. Alemberta. czy mogę dla łatwiejszego liczenia skrócić sobie ten przykład do an = 3n/ n! ? i dopiero potem tworzyć an+1? 2. n7n - 2n (tw. o 3 ciągach). mogę zrobić to tak? 2n < n7n - 2n < 2n * 2n * 2n 2 < n7n - 2n < 2 * n3 czyli lim będzie wynosić 2? 3. 2n4 + 3n3 - 2n + 1 ------------------------------ dzielę przez n4 i otrzymuję lim=2. ? n4 + 7n3 + 2n - 1 4. jeżeli dzielę (2n)! przez (2n+2)! to z (2n)! zostaje mi 1, a z (2n+2)! (2n+1)(2n+2)? 5. przykład (n+1)7 / 3n2. stosuję kryt. Cauchy'ego. nn+17 17 1 ------------- = ------- = --------- ? pm{3n}2 32 9
21 paź 22:22
b.: 1. Możesz, jeśli dobrze uzasadnisz, dlaczego tak będzie ok. Ale dużo łatwiej będzie pisać tak jak jest, zamiast tak kombinować. Czyli weź an = n3*n/ n! 2. n7n - 2n < 2n * 2n * 2n to jest prawda, ale nic z tego nie wynika może chciałaś n2n * 2n * 2n? To też byłaby prawda, ale też za mało. Granica wynosi 7 -- istotnym składnikiem jest 7n, składnik 2n jest przy nim pomijalny (co należy uzasadnić pisząc odp. nierówności i korzystając z tw. o 3 c.) 3. tak 4. ,,jeżeli dzielę (2n)! przez (2n+2)! to z (2n)! zostaje mi 1, a z (2n+2)! (2n+1)(2n+2)?'' dziwnie sformułowane emotikonka chyba tak emotikonka napiszę może wzorki: (2n+2)! / (2n)! = (2n+1)(2n+2) (2n)! / (2n)! = 1 (to zupełnie jasne) 5. co tam jest w wykładniku przy 3? 2n czy n2? a. jeśli 2n, to jest prawie ok, z tą uwagą, że pierwsza napisana równość nie jest równością, tylko ,,→'' b. jeśli jest n2, to n3n2 = 3n, więc granica całego ilorazu będzie 0. Tak czy siak, będzie <1, więc szereg zbieżny.
22 paź 11:51
g.: 1. tak więc liczę: an = n3*n / n! an+1 = pn+1{3(n+1)} / (n+1)! pn+1{3(n+1)} n! pn+1{3(n+1)} 1 ------------------ * ------------- = -------------------- * ------------- (n+1)! n3*n (n+1) n3*n tylko nie wiem co dalej... 2. ok 7n tylko czy ta pierwsza nierówność jest prawdziwa? n7n < n7n - 2n) < pn{7n *7n * 7n 5.b. tak tam ma być n2.... bo ja pisałam... (n3n)2 - nie mogę tej potęgi wywalić tak?
22 paź 15:47
b.: 1. tam chyba nie było n3n, tylko nn3, prawda? Tak czy siak, nn→1 i również n3→1, więc w sumie bez różnicy. Po prostu liczysz granicę tego ilorazu, wszystkie występujące tam czynniki dążą do 1, z wyjątkiem (n+1) w mianowniku, który →. Stąd granica ilorazu = 0 < 1. 2. ta nierówność n7n < n7n-2n jest oczywiście nieprawdziwa! Np. mamy (dla n≥1) 2n = 2*2n-1 = (2/7)*7*2n-1 ≤ (2/7)*7*7n-1 = (2/7)*7n i stąd 7n - (2/7)*7n ≤ 7n - 2n Ta: n7n-2n < n7n+7n+7n (bo chyba o to chodziło?) jest prawdziwa, ale wyjaśnij proszę, czemu (po co) piszesz sumę trzech 7n? 5. No wiesz, częściowo możesz: (ax)y = axy czyli n an2 = (an2 )1/n = an2*1/n = an
22 paź 18:23
g.: 1. nie, tam było n3n... czyli nawet pierwiastek n-tego stopnia + 1 z 3 dąży do 1? bo że n3 -> 1 to wiem. to przecież jeżeli licznik dąży do 1 a mianownik do nieskończoności to granicą powinna być nieskończoność...? 2. z tymi trzema 7n, fakt, rozpędziłam się. wystarczy jedna. (chyba?) czyli to będzie wyglądało jak 7n - (2/7)*7n ≤ 7n - 2n < 7n emotikonka to jak tu wyjdzie granica 7? emotikonka 3. aa ok, rozumiem.
22 paź 21:29
b.: ,,czyli nawet pierwiastek n-tego stopnia + 1 z 3 dąży do 1? bo że n√3 -> 1 to wiem.'' Znaczy chodzi o pierwiastek stopnia n+1 z trzech? To jest podciąg ciągu (n3). jak licznik → 1, a mianownik → , to całość → 0 2. no bo trzeba jeszcze nałożyć na obie strony n
22 paź 21:35
g.: 1. aha, w porządku. 2. nie rozumiem jak tutaj wyjdzie granica -> 7 n7n - (2/7)*7nemotikonka
22 paź 21:40
g.: to będzie 7n n2-2/7 ?
22 paź 21:52
b.: nie 7n, tylko samo 7 razy n1-2/7 a n5/7→1
22 paź 22:08
g.: przepraszam, że Cię męczę ale nie może być np. n2/7 * 7nn7n - 2nn7n 7 * n2/7n7n - 2n ≤ 7 emotikonka
23 paź 10:21
b.: wiesz, może być, ale dlaczego akurat 2/7 a nie 5/7? Znaczy, trzeba jakoś uzasadnić, że 2/7*7n ≤ 7n-2n. Powyżej uzasadniłem, że 7n - (2/7)*7n ≤ 7n - 2n no i lewa strona to 7n - (2/7)*7n = 7n (1-2/7) = 7n*5/7 czyli (5/7)*7n ≤ 7n - 2n. Oczywiście 2/7<5/7, więc i z 2/7 nie będzie problemu, tylko mam wrażenie, że skoro chcesz pisać 2/7, to coś Ci się myli emotikonka
23 paź 12:09
g.: wszystko rozumiem do pewnego momentu.... skąd to 1-2/7.... 7n - (2/7)*7n = 7n * (1-2/7)
23 paź 12:18
b.: po prostu, wyłączamy 7n przed nawias emotikonka
23 paź 12:35
g.: a,okemotikonka dzieki wielkie!
23 paź 12:51