matematykaszkolna.pl
Obliczenie pochodnej Michał Berlik: Obliczenie extrema lokalnego i monotoniczności
 (x+1)2 
Mam funkcję f(x)=

D:R/{−5}
 x+5 
 (x+1)(x+9) x2+10x+9 
f'(x)=

=

 (x+5)2 x2+10x+25 
I tutaj już nie wiem co dalej pomoże mi ktoś?
24 lut 17:47
chcezapomniec: a co to pochodna i co Ci daje, że ją policzyłeś?
24 lut 17:48
chcezapomniec: jeśli nie potrafisz odpowiedzieć, to lektura dla Ciebie: https://matematykaszkolna.pl/strona/3420.html
24 lut 17:49
PW: Wujek Dobra Rada: tego mianownika (x−5)2 nie przedstawiamy w postaci ogólnej − zostawiamy tak jak jest, bo widać że jest dodatni, a tylko to ma znaczenie dla dalszych rozważań.
24 lut 17:58
Michał Berlik: Dziedzina D:f'(x)=Df(x) Pochodna jest mi potrzebna do wyznaczenia przedziały monotonicznści czyli dla jakich wartości funkcja jest rosnąca i malejącą oraz do wyznaczenie min lokalnego. Czyli jak rozumiem
 x2+10x+9 
f'(x)=

=0 czyli
 (x+5)2 
x2+10x+9=0 Teraz liczymy deltę i powinniśmy uzyskać wynik dzięki czemu dowiem się w jakich wartościach funkcja jest rosnąca/malejąca i jakie ma min lokalne. Dobrze rozumuję?
24 lut 18:49
PW: ... dzięki czemu dowiemy się, w których punktach dziedziny funkcja może mieć (ale niekonieznie musi) ekstremum lokalne. Przedziały monotoniczności wyznaczymy rozwiązując nierówność.
24 lut 18:54
Michał Berlik: A więc tak rozwiązałem nierówność uzyskałem wynik x1= −37 a x2=27 No i się pogóbiłem i już nie wiem jak to zrobić po kolei aby uzyskać wynik.
24 lut 19:17
PW: x2 + 10x + 9 = (x + 1) (x + 9) (x + 1)(x +9) < 0 ⇔ x∊(−9, −1) f'(x) < 0 ⇔ x∊(−9, −1), automatycznie f'(x) ⇔ (x∊(−, −9) ⋁ x∊(−1, )). Punktami, w których może być ekstremum lokalne, są x1 = −9 oraz x2 = −1. Dalsze wnioski ....
24 lut 19:25
PW: Poprawka: ... automatycznie f'(x) > 0 ⇔ ...
24 lut 19:26
Michał Berlik: Dobrze, bo jeszcze nie rozumiem więc może prostszy przykład bo nie rozumiem mechaniki rozwiązywania. Mam obliczyć: przedział monotoniczności, wklęsłość, wypukłość, extremum i punkt przegięcia.
 x 
Mam funkcję f(x)=

jej dziedzina to D: /{2} czyli D:(−nieskończoność ,2) v (2 +
 x−2 
nieskończoność) Df(x)=Df'(x)
 −2 
F'(x)=

 (x−2)2 
f'(x)=0
−2 

=0 /*(x−2)2
(x−2)2 
−2=0 Brak rozwiązania Z tego wynika, że extremum nie istnieje Funkcja jest rosnąca dla x należących do D f'(x). Teraz obliczam drugą pochodną wychodzi mi 4(x−2)−3 I znów porównuję f" do zera aby sprawdzić czy jest punkt przegięcia i tutaj leżę bo nie rozumiem mechaniki kompletnie.
24 lut 22:14